Atakowanie mitów mediów społecznościowych: wywiad z Jasonem Falls: egzaminatorem mediów społecznościowych
Strategia Mediów Społecznościowych / / September 25, 2020
Niedawno spotkałem się z Jasonem Falls, założycielem Social Media Explorer i współautorem nowej, gorącej książki, Żadnych bzdur w mediach społecznościowych: przewodnik po marketingu w mediach społecznościowych dla wszystkich firm i bez szumu (Jason jest współautorem tej wspaniałej nowej książki wraz z Erikiem Deckersem).
Jason ma również przeszłość z Social Media Examiner. Był jednym z naszych współtwórców-założycieli.
Mikrofon: Niektórzy mogą pomyśleć, że tytuł twojej książki jest trochę drażliwy dla świata biznesu. Opowiedz, jak to wymyśliłeś i co zamierzasz osiągnąć dzięki tej nowej książce.
Jason: Cóż, kiedy Erik i ja usiedliśmy w grudniu zeszłego roku i zaczęliśmy rozmawiać o koncepcji książki, byłem naprawdę zdeterminowany i zdecydowałem, że musimy napisać „Bez bzdur” przewodnik po marketingu w mediach społecznościowych.
Powodem, dla którego wymyśliłem tę koncepcję, jest to, że w ciągu ostatnich kilku lat, gdy prowadziłem w całym kraju wykłady o tematyce społecznej media, zawsze starałem się mówić bardzo prosto i otwarcie, wyjaśniając media społecznościowe, marketing w mediach społecznościowych i technologię, ludzie.
Starałem się też być na to bardzo wyczulony biznesmeni nie mają czasu bawić się w sieciach społecznościowych. Muszą wiedzieć: „Jak się dostać? Jak to ustawić? Jak zacząć go używać, aby pokazywał mi wyniki? ”, Ponieważ próbują prowadzić swoje firmy. Jeśli my, jako konsultanci ds. Mediów społecznościowych, praktycy i doradcy, powiemy: „Chcemy tylko, abyś eksperymentował i grał przez sześć miesięcy”, nikt nie poda nam pory dnia.
Zawsze miałem takie rozsądne podejście. Schodziłem ze sceny od rozmów na konferencjach i tak dalej, a ludzie mówili: „Naprawdę doceniam fakt, że masz naprawdę styl bez bzdur - po prostu przechodzisz od razu do rzeczy i mówisz, jak to jest, i nie przepraszaj za to. ” Więc posłuchałem mojego publiczność. Powiedzieli: „Nie jesteś gównianym facetem”, więc tak powstał tytuł książki.
Mikrofon: Porozmawiajmy trochę o implikacji tytułu, która polega na tym, że jest tam dużo bzdur - dezinformacji -. Może mógłbyś opowiedzieć trochę o tym, dlaczego poczułeś potrzebę przejścia od razu do problemu, który występuje teraz w mediach społecznościowych.
Jason: Myślę, że powinniśmy się trochę cofnąć. Nazywamy „bzdurami” z tego, co nazywam „purystami z mediów społecznościowych”, którzy głoszą nam kazania od tak dawna ta branża była przemysłem.
Głosili nam, że w mediach społecznościowych chodzi przede wszystkim o przyłączenie się do rozmowy nawiązywać kontakt z klientami, chodzi przede wszystkim o to, aby najpierw ich wysłuchać, a przede wszystkim zapewnić wartość publiczność.
Teraz musimy narysować bardzo mocną linię. Erik i ja zgadzamy się z tymi wszystkimi punktami i radami. Uważam się za purystę mediów społecznościowych zgodnie z tym filozoficznym myśleniem. Powiedziałem to już wcześniej, Erik też i wierzymy w to.
Ale na tym kończą się puryści mediów społecznościowych. Jeśli dodasz słowo „marketing” do wyrażenia „media społecznościowe”, masz na myśli biznes. Mówisz o zarabianiu pieniędzy. Mówisz o prowadzeniu biznesu. Mówisz o przychodach. Więc tam, gdzie puryści mediów społecznościowych się zatrzymują, musimy pójść o krok dalej i powiedzieć: „Nie, nie, nie. Jest w tym o wiele więcej ”.
Przez lata niektórzy puryści mediów społecznościowych mówili: „Nie możesz lub nie powinieneś sprzedawać za pomocą kanałów mediów społecznościowych”. W książce mamy kilka studiów przypadku, które pokazują, że powiedzieli: „Cóż, nie powinieneś umieszczanie wiadomości marketingowych na Twoim osobistym profilu na Facebooku, ponieważ jest to nieodpowiednie miejsce zdarzyć."
Poszliśmy więc na poszukiwanie historii ludzi, którzy przeciwstawili się purytańskim radom mediów społecznościowych i odnieśli sukces - aby zilustrować punkt, który jeśli myślisz, że w mediach społecznościowych chodzi tylko o przyłączenie się do rozmowy, angażowanie się, trzymanie się za ręce w kręgu i śpiewanie „Kumbaya”, to nie będziesz w biznesie zbyt długo. Bo jeśli nie myślisz o przychodach, jeśli nie myślisz o podejściu do nich strategicznie, jeśli nie myślisz o ich mierzeniu, prawdopodobnie poniesiesz porażkę.
Mikrofon: Ty i ja prowadziliśmy wiele dyskusji na ten temat przez lata i bardzo się cieszę, że się tym zajmujesz. Wierzę w 100%, że jest miejsce na biznes, marketing i sprzedaż właśnie w mediach społecznościowych. Myślę, że mam nadzieję, że wielu z tych purystów w końcu się obudzi i zobaczy, że jest na to miejsce.
Wspomniałeś o „Kumbaya”, aw swojej książce wspomniałeś o Efekt Kumbaya. Czy potrafisz zdefiniować, co to jest, i może możemy zagłębić się w to, co powinniśmy o tym wiedzieć?
Jason:Efekt Kumbaya polega na tym, że osoba lub firma gubi się w ciepłym i rozmytym środowisku mediów społecznościowych: „Och, uwielbiamy kontaktować się z naszymi klientami i uwielbiamy siedzieć na Facebooku i Twitterze i gawędzić cały dzień”. W porządku - nie ma nic złego w czerpaniu przyjemności z tego. Częścią tego, co sprawia, że media społecznościowe są fajne, jest to, że prowadzisz rozmowy w cztery oczy i angażujesz się z klientami.
Ale jeśli zgubisz się w euforii bycia towarzyskim i zapomnisz być świadomy swojego biznesu, to tracisz przyczepność, tracisz udział w rynku i tracisz możliwość zarabiania pieniędzy.
Każdy właściciel firmy powie Ci, jeśli w ogóle wie cokolwiek o swojej firmie, „Jeśli nie robię w każdej chwili dnia czegoś, co przyniesie przychody, to poniosę porażkę siebie. Zawodzę swoją firmę ”.
Więc jeśli chodzi o dostarczanie treści i prowadzenie rozmów online z ludźmi biznesowymi, musimy to zrobić upewnij się, że jesteśmy zorientowani na konsumenta. Nie mówię, że musimy od razu po prostu upuszczać linki do kupowania naszych rzeczy przez cały czas. Nie o to chodzi.
Chodzi o to, że musimy nadal być społeczni, musimy nadal włączać się do rozmowy i nadal musimy skupiać się na konsumentach. Ale musimy być świadomi biznesu - ponieważ jeśli tego nie robimy i gubimy się w euforii, jeśli padniemy ofiarą efektu Kumbaya, tracimy z oczu nasze cele i tracimy z oczu to, co musimy zrobić, aby napędzać nasze biznesy.
Mikrofon: Ty i Erik przeprowadziliście badania i odkryliście kilka firm, które robią rzeczy sprzeczne z purystami. Czy możesz wspomnieć o jednym przykładzie firmy, dużej lub małej, która Twoim zdaniem robi coś pozytywnego, co w rzeczywistości przynosi rezultaty?
Jason: W zeszłym roku na Boże Narodzenie moja mama, Sara George, chciała zdalnie rozrusznika samochodu, żeby nie musiała wychodzić i siedzieć w samochodzie przez 10 minut w zimne poranki. Tak więc moja żona i ja wysłaliśmy jej czek i powiedzieliśmy: „Byłoby lepiej, gdybyś zainstalował go w swoim miejscu zamieszkania, w przeciwieństwie do nas, w Louisville”, czyli za trzy i pół godziny. „Więc oto twój czek. Idź po zdalny rozrusznik samochodu ”.
Kilka tygodni po Bożym Narodzeniu budzi się pewnego ranka - jest naprawdę zimno - i wchodzi na Facebooka, by sprawdzić, co się dzieje, zanim pójdzie do pracy.
Widzi wiadomość od dżentelmena o imieniu Greg Tackett. Teraz ona i Greg Tackett są prawdopodobnie w najlepszym razie znajomymi, ale mieszkają w małym miasteczku we wschodnim Kentucky. Więc w małym mieście kontekst jest trochę inny. Prawdopodobnie przywitaliby się ze sobą, idąc ulicą. Znają się wystarczająco dobrze, aby to zrobić, więc są połączeni jako przyjaciele na Facebooku.
Dobrze, Greg Tackett publikuje wiadomość na swojej osobistej tablicy na Facebooku, a nie na stronie marki ani w czymś podobnym, który mówi coś w rodzaju: „Przyjdź i weź swój zdalny samochód starter na te zimne poranki w Custom Audio Car Stereo Place firmy Tackett ”. Nie pamiętam dokładnej nazwy biznes.
Puryści mediów społecznościowych, którzy to widzieli, natychmiast się zmyli: „Och, nie możesz sprzedawać przez media społecznościowe. Nie możesz umieszczać wiadomości marketingowych na swoim osobistym profilu na Facebooku. To niezgodne z zasadami. To jest źle. Nie możesz tego zrobić. Jesteś spamerem! ”
Skorzystaj ze szkolenia marketingowego YouTube - online!
Chcesz zwiększyć swoje zaangażowanie i sprzedaż w YouTube? Następnie dołącz do największego i najlepszego grona ekspertów ds. Marketingu YouTube, którzy dzielą się swoimi sprawdzonymi strategiami. Otrzymasz szczegółowe instrukcje na żywo Strategia YouTube, tworzenie filmów i reklamy w YouTube. Zostań bohaterem marketingu YouTube dla swojej firmy i klientów, wdrażając strategie, które przynoszą sprawdzone rezultaty. To jest szkolenie online na żywo od Twoich znajomych z Social Media Examiner.
KLIKNIJ TUTAJ PO SZCZEGÓŁY - SPRZEDAŻ KOŃCZY SIĘ 22 WRZEŚNIA!Jak myślisz, jak zareagowała na tę wiadomość?
Mikrofon: Myślę, że pewnie powiedziałaby: „Wow, właśnie tego potrzebuję!”
Jason: Dokładnie! Odpowiedziała na wiadomość: „Czy mogę umówić się na czwartek?”
Co więcej, wirusowy charakter Facebooka (i o tym naprawdę trzeba pomyśleć) i kontekst ten człowiek, Greg Tackett, umieszczając ten post na swojej osobistej ścianie, zwiększa jego prawdopodobieństwo wygenerowania biznes.
Większość jego osobistych przyjaciół mieszka w tym samym małym miasteczku. Znają go, wiedzą, że ma dzieci do wykarmienia i wiedzą, że prowadzi sklep z częściami samochodowymi. I wiedzą, że na zewnątrz jest zimno, prawda? Obejrzeli jego post i zobaczyli aktywność mojej matki i wydaje mi się, że w tym wątku konwersacji było 12 lub 13 osób, które powiedziały: „Ja też chcę jednego”.
Policzyliśmy na tym jednym poście na Facebooku na osobistej stronie Grega Tacketta, co było sprzeczne ze wszystkimi zasadami purystów mediów społecznościowych. Gdyby wszyscy ci ludzie przyszli i kupili w tym tygodniu zdalny rozrusznik samochodu - który znam moją matkę tak, i kilka innych prawdopodobnie też - ten jeden post na ścianie wygenerował około 4 000 dolarów przychodu mu.
Mikrofon: To super. Wspomniałeś wcześniej o jednym z mitów: że nie możesz sprzedawać i nie możesz zarabiać pieniędzy w mediach społecznościowych. Podaj mi kolejny wielki mit, według którego widzisz, że firmy padają ofiarą mediów społecznościowych.
Obejrzyj ten film od autorów
Jason: Myślę, że prawdopodobnie największym mitem jest to, że nie da się tego zmierzyć.
Pomimo faktu, że wiele osób w końcu mówi o pomiarze, kwantyfikacji i kwalifikacji co to wszystko oznacza, nadal masz firmy, które pytają: „Jak mogę zmierzyć, jak bardzo wychodzę z Twittera lub Facebook? Nie kontroluję tych witryn. Nic tam nie sprzedaję. Po prostu moi pracownicy spędzają tam czas. Co to wszystko znaczy?"
Myślę, że oczywiście zadawanie najpierw pytania pomiarowego mija się z celem, ponieważ zazwyczaj nie mierzysz tego, czego nie masz. Musisz więc zacząć od stwierdzenia: „Przede wszystkim, co chcemy osiągnąć?” Najpierw musisz ustalić swoje cele.
W książce mówimy o tym micie, że nie można zmierzyć zwrotu z mediów społecznościowych.
Studium przypadku, którego używamy w tej książce, dotyczy właściwie marki, o której ludzie być może słyszeli, ale to inny scenariusz. Niektórzy ludzie mogą słyszeli o Witryna internetowa firmy Fiskateers, która jest społecznością online poświęconą scrapbookingowi dla marki nożyczek Fiskars.
Nie wdając się w zbyt wiele szczegółów, w zasadzie jest to społeczność scrapbookerów, społeczność markowa, dostępna tylko na zaproszenie. Mają około 8 000 członków, którzy są zapalonymi scrapbookerami. Fiskars, firma zajmująca się nożyczkami, wysyła im próbki i otrzymuje od nich informacje zwrotne i tak dalej.
Fiskars stworzył społeczność 8000 członków, która jest pasjonatami scrapbookingu i prawie równie pasjonującymi się nożyczkami Fiskars, ponieważ Fiskars zapewniał im tę społeczność. Fiskars pomyślał: „Mamy 8 000 ludzi online, którzy zrobią wszystko, o co ich poprosimy. Wyślijmy prototypy i niech społeczność je przetestuje. Zdobądźmy od nich pomysły na dostosowanie produktów i funkcji i pozwólmy społeczności zdecydować, jak będzie wyglądać następna wersja naszych nożyczek ”.
Ponieważ mają na wyciągnięcie ręki grupę fokusową liczącą 8 000 członków, zredukowali i zredukowali swój budżet na badania i rozwój. Nie muszą już wychodzić i wydawać setek tysięcy dolarów na skomplikowane grupy badawcze zajmujące się badaniami rynkowymi i tak dalej, zastanawiając się, czego ludzie chcą od swoich nożyczek, ponieważ mają tam tych ludzi.
Więc ty mogą Zmierz to. Najpierw musisz mieć plan. Musisz wiedzieć, co próbujesz osiągnąć, aby móc wtedy powiedzieć: „OK, ile pieniędzy zarobiliśmy? Ile zaoszczędziliśmy? Czy nasi klienci są zadowoleni? ” To są trzy rzeczy, na których naprawdę zależy prezesom.
Mikrofon: Wspomniałeś wcześniej o sprzedaży w mediach społecznościowych, a swoimi przykładami i dyskusją bardzo jasno pokazałeś, że owszem, firmy mogą sprzedawać za pomocą mediów społecznościowych. Chciałabym, abyś podzielił się wskazówkami dotyczącymi sprzedaży w mediach społecznościowych.
Jason: Pierwszą rzeczą, o której musisz pomyśleć i zrozumieć, jest to, że sprzedając rzeczy, nie sprzedajesz tylko za pośrednictwem mediów społecznościowych, więc chcesz mieć pewność, że masz kompleksową strategię sprzedaży wejścia na rynek. Niezależnie od tego, czy prowadzisz sklep stacjonarny, sprzedajesz produkty wirtualne, rzeczy online czy cokolwiek innego, musisz myśleć o tym nie w kategoriach strategii mediów społecznościowych, ale także jako ogólnej strategii sprzedaży.
W ramach mediów społecznościowych musisz pomyśleć o tym, że chcesz mieć sens w każdej komunikacji. Chodzi o to zawsze: jakie jest Twoje wezwanie do działania? Do czego próbujesz skłonić ludzi?
Kiedy prowadzisz nieformalną rozmowę z klientem, nie oznacza to, że musisz upuszczać link „Kliknij i kup” we wszystkim, co mówisz. Ale musisz mieć pewność, że przez cały dzień podążasz za punktem swojej komunikacji. Może chodzi o zarejestrowanie się na nadchodzące seminarium internetowe, pobranie białej księgi lub subskrypcję biuletynu elektronicznego. Przenosi konsumenta dalej na ścieżkę marketingową.
Musisz pomyśleć o punkcie, który skłania ludzi do działania - kupowania, pobierania, rezerwowania, dzwonienia lub czegoś w tym rodzaju. Myślę, że możesz to zrobić zarówno w wezwaniach do działania na swoim blogu, jak i wezwaniach do działania w postach na Facebooku.
Doskonałym przykładem jest Dell Outlet, konto na Twitterze przedstawiające sytuacje, w których Dell ma nadmiar zapasów. Przez lata traktowali to konto inaczej, ale czasami jest to po prostu niekończący się strumień linków, które możesz kliknąć i uzyskać zniżki na produkty. Ale mają wystarczająco dużo ludzi, którzy są zainteresowani ich produktami, że mogą to zrobić. Jeśli masz publiczność, która mówi: „Pizza, chcę tylko kupony i to wszystko, czego chcę”, po prostu utwórz kupony na strumień na Twitterze.
Mikrofon: Jason, to była co najmniej bardzo interesująca dyskusja. Gdzie ludzie mogą dowiedzieć się więcej o Twojej nowej książce, Żadnych bzdur w mediach społecznościowychi dowiedzieć się więcej o sobie?
Jason: Witryna internetowa książki to www. NoBullshitSocialMedia.com. Staraliśmy się, aby ludzie mogli to łatwo zapamiętać. Tam masz linki do miejsc, w których można go kupić w Que Publishing, Amazon lub Barnes & Noble.
Możesz również uzyskać darmowy przykładowy rozdział więc jeśli przeczytasz pierwszy rozdział i zdecydujesz, że to nie dla ciebie, możesz zaoszczędzić trochę pieniędzy i nie kupować książki. Ale myślę, że większość ludzi prawdopodobnie uzna go za atrakcyjny i będzie chciał go kupić.
Wersje Kindle i Nook są również dostępne. Wersje elektroniczne można kupić na różnych stronach internetowych i aplikacjach, w których je masz. I powinno być teraz w większości księgarń w całym kraju.
Tak daleko, jak idę @JasonFalls na Twitterze. Zwykle jestem Jason Falls w większości sieci społecznościowych. Chętnie połączę się z tamtejszymi ludźmi. I wtedy www. SocialMediaExplorer.com to mój blog i strona firmowa, na której kilku innych autorów i ja staramy się zmusić nas wszystkich do myślenia o aktualnych problemach w świecie mediów społecznościowych.
Mikrofon: Zachęcam wszystkich do pójścia tam i przeczytania przykładowy rozdział książki Jasona i weź kopię.
Jason, bardzo dziękuję za poświęcenie mi dzisiaj czasu. Naprawdę doceniam ten wywiad.
Jason: Zawsze, Michael. Kocham cię i wspaniale było pomagać www. SocialMediaExaminer.com wysiadać i biegać kilka lat temu i uwielbiam wracać.
Posłuchaj naszego pełnego rozszerzonego wywiadu poniżej, aby dowiedzieć się więcej o doświadczeniu Jasona w pisaniu książki i jego przemyśleniach na temat konkursu Google+ i Facebooka.
[audio: JasonFalls.mp3]Kliknij tutaj, aby pobrać MP3.
Co myślisz o rozsądnej postawie Jasona? Co o nim myślisz „Bez bzdur” przewodnik po mediach społecznościowych? Zostaw swoje komentarze w polu poniżej.