Czy Amplify.com pomoże Ci znaleźć świetne treści?: Social Media Examiner
Blogowanie / / September 25, 2020
Większość z nas korzysta z internetu na co dzień. Niezależnie od tego, czy chodzi o pracę, szkołę czy zabawę, Internet jest nieodłączną częścią naszego życia. Chociaż spędzamy tak dużo czasu w Internecie, rzadko poświęcamy temu dużo uwagi co właściwie składa się na zawartość internetu.
Powiedzmy sobie jasno, że Internet jest naprawdę podzielony na trzy rodzaje rzeczy: (1) strasznie uzależniająca, niewygodnie zabawna lub niezwykle cenne treści, (2) przeciętny, zwyczajny, treść typu „Już to wiedziałem” i wreszcie (3) kompletne bzdury.
Jako marketer tworzyłeś już treści we wszystkich trzech segmentach (nikt nie przebije 1.000…), a jako internauta wiesz, że internet w prawie 99,999% składa się z trzeciego segmentu.
Nie, poważnie, Internet jest prawie całkowicie wypełniony bezużytecznymi, nudnymi treściami, które prawdopodobnie spodobały się tylko jednej osobie, która go stworzyła.
Nie żeby mnie przygnębiać, ale tylko narzekam na ten fakt, żeby powiedzieć, że miałem sen. Śniło mi się, że żyję w świecie, w którym tylko Internet był wypełniony ciekawy, cenny i śmieszne zadowolony.
Rzeczy, które by mnie stworzyły wyglądać 100 razy mądrzej niż ja i jestem zadowolony spraw, by moi potencjalni klienci gromadzili się na moich kontach i rozmawiaj ze mną przez wiele dni o wszystkim, czym się podzieliłem.
Pewnego dnia poproszono mnie o recenzję Amplify.comi pomyślałem, że moje marzenia się spełniły…
Ampli-Who Dot What?
Na pierwszy rzut oka Amplify.com wydaje się kolejną witryną, która chce, abyś to zrobił udostępniaj to, co lubisz (zatrzymaj mnie, jeśli już to słyszałeś) i łączy cię z przyjaciele, którzy robią to samo. Grafika na stronie głównej nadaje klimat witryny muzycznej. Myślałem nawet, że to trochę gwiazdor rocka (jak ja)… dopóki nie zobaczyłem chłodnicy wody pośrodku tłumu.
Amplify.com jest tak proste, jak sugeruje grafika na stronie głównej. Chcą, żebyś to zrobił dziel się ciekawymi rzeczami z Internetu ze swoimi rówieśnikami, ale tylko rzeczami „godnymi wody”. Więcej na ten temat za chwilę…
Co to może zrobić?
Jak Twitter, ale Dłuższy
Amplify.com pozwala na mikroblogowanie w podobny sposób Świergot, ale Twój limit to 500 znaków. Dni okazywania powściągliwości w Internecie są policzone.
Blog przez e-mail
Możesz wysyłaj treści (blogi, fragmenty, zdjęcia itp.) do strumienia Amplify za pośrednictwem poczty e-mail. Amplify.com zapewnia osobisty adres e-mail, na który można wysyłać treści, co automatycznie dodaje je do strumienia. W przeciwieństwie do innych witryn z tą funkcją, Amplify.com nie powoduje zapamiętania adresu e-mail o długości 6000 znaków. Masz krótki, wygodny adres dostosowany do Twojej nazwy użytkownika. Uważam to za zwycięstwo małego faceta.
Znajdź zawartość na podstawie tematu
Chcieć znajdź wszystkie najlepsze treści dla mediów społecznościowych? Łatwy. Po prostu kliknij "Media społecznościowe”I przeglądaj najlepsze rzeczy. Do wyboru jest kilka kategorii, a treść jest sortowana chronologicznie.
Skorzystaj ze szkolenia marketingowego YouTube - online!
Chcesz zwiększyć swoje zaangażowanie i sprzedaż w YouTube? Następnie dołącz do największego i najlepszego zgromadzenia ekspertów ds. Marketingu YouTube, którzy dzielą się swoimi sprawdzonymi strategiami. Otrzymasz szczegółowe instrukcje na żywo Strategia YouTube, tworzenie filmów i reklamy w YouTube. Zostań bohaterem marketingu YouTube dla swojej firmy i klientów, wdrażając strategie, które przynoszą sprawdzone rezultaty. To jest szkolenie online na żywo od Twoich znajomych z Social Media Examiner.
KLIKNIJ TUTAJ PO SZCZEGÓŁY - SPRZEDAŻ KOŃCZY SIĘ 22 WRZEŚNIA!Jakie jest główne wydarzenie?
Ok, będę szczery; żadna z tych funkcji nie jest sama w sobie imponująca. Możesz zrobić to wszystko na Facebook bez porzucania znajomych i założenie innego profilu (co wszyscy KOCHAMY… prawda?). Na szczęście, Amplify.com uwalnia się z życia w redundancji, dodając jedną prostą funkcję, która może uratować cały Internet. Zainteresowany? Pozwól mi wyjaśnić.
Pamiętasz, jak powiedziałem, że Internet to w 99% bzdury? To prawda, ale jeśli naprawdę jesteśmy szczerzy, nawet naprawdę dobre artykuły, które czytamy, wypełniają co najmniej 30% (nie ten, chociaż J). Przypomina mi lekcję, której nauczyłem się na zajęciach z szybkiego czytania:
„Jest mnóstwo dobrych książek do przeczytania, ale co ważniejsze, jest wiele dobrych rozdziałów do przeczytania”.
Pomyśl o tym. Co by było, gdybyś mógł udostępnij fantastyczny artykuł bez konieczności dzielenia się częścią, która nie jest niesamowita? Amplify.com ma odpowiedź. Pozwalają ci wyciąć dowolną sekcję dowolnej witryny i udostępniać tylko tę sekcję onAmplify.com lub jedna z kilku sieci społecznościowych, w których możesz publikować automatycznie.
Znajdź kilka świetnych akapitów w pliku New York Times artykuł? Świetnie, udostępniaj tylko tę sekcję. Znaleźć bloga z trzema przydatnymi wskazówkami? Weź wskazówki, resztę zostaw.
Amplify.com dała nam taką szansę pozbądź się tłuszczu z Internetu. Tak, moje serce po prostu zatrzepotało.
Dlaczego nie robię teraz koła wozu
Niestety, nie wszystkie motyle i cukierki kukurydziane na Amplify.com. Udostępniając nam jedno z najlepszych narzędzi online, pozwolili także na niektóre narzędzia, które w ogóle powodują, że internet jest do niczego.
Strona potrzebuje opcji filtrowania. Klikam popularny temat i mniej więcej połowa opcji jest w języku, którego nie rozumiem, a to zła wiadomość. Porządek chronologiczny jest w porządku, ale jeśli sekcja nazywa się „popularne tematy”, spodziewam się, że linki będą… no wiesz… popularny. To prowadzi mnie do mojego prawdziwego punktu.
Amplify.com to świetna witryna, ale tak jest byłoby niesamowity z systemem rankingowym. Problem z Internetem polega na tym, że każdy może w nim pisać i trzeba przesiewać śmieci, aby dostać się do towaru. Funkcja klipów Amplify.com jest bezużyteczna, jeśli nadal muszę sortować śmieci wszystkich osób, aby znaleźć najlepsze klipy.
Pozwolenie użytkownikom serwisu nie tylko na komentowanie (już na to pozwalają), ale także na pozycjonowanie treści naprawdę „wzmocnij” najlepsze klipy i przenieś witrynę na poziom „gadania o wodzie”, który znajduje się na pierwszej stronie wskazuje.
Końcowe przemyślenia
Podobnie jak w przypadku większości snów, mój romans z Amplify.com był nieco zepsuty, gdy musiałem przeglądać tak wiele postów. Jak w przypadku każdej nowej witryny, po drodze będą występować załamania. I chociaż istnieje funkcja „Polecam”, to ona działa bardziej jak retweet niż system oceny treści, co mi trzeba, żeby go naprawdę polubić.
Amplify.com ma przed sobą świetlaną przyszłość, a problemy, które teraz widzę, wydają się bardziej odmianą „narastającego bólu” niż odmiany „dzwonka śmierci”. Od dzisiaj, Amplify.com otrzymuje 7 na 10 punktów.
Czy korzystałeś już z Amplify.com? Co o tym myślisz? Czy znasz inną witrynę z funkcją „klipu”? Czy witryna, którą chcesz zobaczyć, została sprawdzona? Daj nam znać w polu poniżej!