Przyszłość Google+, co ujawniają nowe badania: ekspert ds. Mediów społecznościowych
Google+ / / September 26, 2020
Czy interesuje Cię marketing Google+?
Zastanawiasz się, dokąd zmierza platforma?
Pomimo wielu przeciwników Google+ ma wielu fanów i zwolenników, którzy twierdzą, że Google+ urosło do rangi platformy, która zdobywa ich biznes.
W tym artykule będziesz odkryj wyniki ostatnich badań dotyczących bieżącej aktywności w Google+, a także spekulacji na temat tego, co Google planuje zrobić z siecią.
Google+ w najnowszej historii
Kiedy Google+ po raz pierwszy uruchomiono, blogerzy ostrzegli Facebooka, by oglądał lusterko wsteczne nowego, hiper-kapitalizowanego kanału społecznościowego. Według wszystkich kont kierownictwo Google zaprojektowało Google+ jako platformę mediów społecznościowych, bezpośrednią konkurencję dla Facebooka.
Początkowo szum nie wydawał się wystarczająco podekscytowany. Zaledwie dwa tygodnie po premierze w czerwcu 2011 r. Google+ osiągnął 10 milionów użytkowników. Pod koniec roku 90 milionów użytkowników miało konta Google+.
Posłuchaj tego artykułu:
Gdzie się zapisać: Apple Podcast | Podcasty Google | Spotify | RSS
Przewiń do końca artykułu, aby znaleźć linki do ważnych zasobów wspomnianych w tym odcinku.
Porównaj ten wzrost z Facebookiem, którego dotarcie do 90 milionów użytkowników zajęło trzy i pół roku, oraz Twitterem, który zajął nieco mniej niż trzy lata. Chociaż jest jasne, że te dwie starsze platformy przygotowały rynek na premierę Google+ lata później, sześć miesięcy później, aby przekonać się, że wielu użytkowników wciąż jest trajektorią rakiety.
Google miał jeszcze dwie wyraźne zalety. Po pierwsze, zmusił użytkowników do zarejestrowania się na koncie Google+, jeśli chcieli łatwo korzystać z usług takich jak YouTube, Zdjęcia i Dysk. Ponadto w roku, w którym uruchomiono Google+, dyrektor generalny Google Larry Page powiązał 25% wszystkich premii dla pracowników ze swoim sukcesem. Mając ponad 30 000 zmotywowanych sprzedawców, stawiasz na spread.
Przenieśmy się cztery lata do 2015 roku i widzimy takie nagłówki Google+ Is Walking Dead, Do widzenia Google+, chciałbym cię nigdy nie znać, Dlaczego Google wreszcie wyciąga Google+ z nędzy… I mnóstwo innych postów zawierających takie słowa, jak „skazane na zagładę” i „miasto duchów”.
Cyfrowi marketerzy przez wiele lat zastanawiali się nad zdolnością Google + do przyciągania znaczących działań. Marketingowiec internetowy Ryan Hanley napisał kilkanaście entuzjastycznych postów na temat Google+, w tym ten tryskające ze stron biznesowych platformy. W 2015 opublikował Jak postrzeganie stało się rzeczywistością i musiałem zerwać z Google+.
Hanley przedstawia tutaj wiarygodne argumenty wyjaśniające, dlaczego on i wielu innych marketerów cyfrowych założył, że Google+ odniesie sukces:
„Mimo wszystko uważam, że format Google+ jest najbardziej rozwinięty ze wszystkich sieci społecznościowych. Najpierw uwzględnij strumieniowe wideo. Najpierw uwzględnij pliki GIF typu In-Stream. Najpierw uwzględnij funkcjonalność wizytówki. Najpierw uwzględnij formatowanie postów. Najpierw uwzględnij różne rozmiary obrazów ”.
Pomimo tych korzyści zwrot z inwestycji nie był wystarczający dla Hanleya i wielu innych osób. W komentarzach do tego artykułu Hanley ujawnia, że przekieruje swój czas na tworzenie treści we własnych nieruchomościach, jednocześnie ograniczając czas i energię spędzaną na wszystkich platformach mediów społecznościowych.
# 1: Google+: Ghost Town czy tętniące życiem przedmieście?
Podczas gdy eksperci cyfrowi rzucają sobie nawzajem prognozy Google+, marketerzy ostrożnie zastanawiają się, gdzie zainwestować swój czas i pieniądze. Kilka szczegółowych badań dotyczących odbiorców, zaangażowania i trajektorii Google+ daje obraz tego, gdzie naprawdę jest teraz Google+.
Międzynarodowa firma zajmująca się badaniem sieci GlobalWebIndex przebadał 83 806 osób, Internauci w wieku od 16 do 64 lat z krajów na całym świecie (z wyjątkiem Chin, których polityka to utrudnia).
Podczas gdy 60% ankietowanych twierdzi, że ma profil Google+, tylko 21% internautów identyfikuje się jako aktywni użytkownicy.
Można by pomyśleć, że należy uszanować liczbę 60% wszystkich internautów z profilem Google+. W końcu istnieje łącznie 2,2 miliarda profili Google+. Nawet 21% wszystkich użytkowników Internetu mogłoby przełożyć się na dostęp do dużych populacji.
Problem polega na tym, że podczas gdy inne kanały mediów społecznościowych mogą mieć mniej członków, ci członkowie odwiedzają, publikują i angażują się w znacznie wyższym tempie. Liczby GlobalWebIndex wskazują, że pomimo wspomnianych wyżej zalet Google+ nie był w stanie zatrzymać klientów na kanale.
Trudna liczba dla Google+ to 42% wszystkich użytkowników internetu identyfikujących się na kanale jako aktywnych na Facebooku. W rzeczywistości poniższy wykres wskazuje, że około 50% lub więcej użytkowników sieci społecznościowych innych niż użytkownicy Google+ uważa się za aktywnych. Jak przeczytasz poniżej, własne dane Facebooka potwierdzają tę regularną aktywność w ogromnym stopniu.
Inne badanie przedstawia jeszcze gorszy obraz odbiorców Google+ (lub ich braku). Firma zajmująca się marketingiem internetowym Firma Stone Temple Consulting przejrzała 516 246 losowo wybranych profili Google+.
Dyrektor generalny Eric Enge uważnie uwzględnił zalety Google+ polegające na tym, że komentarze i udostępnianie filmów w YouTube, zmiany zdjęcia profilowego i inne elementy są automatycznie wyświetlane jako posty w Google+, zwiększając liczby. Badanie Enge odfiltrowało te dodatkowe aktualizacje, aby zestawić tylko osoby aktywnie zaangażowane w sam interfejs strumienia Google+.
Kluczowe wnioski:
- Ponad 91% kont Google+ jest pustych. Właściciele nigdy nie opublikowali tam jednej aktualizacji. Wielu zgadza się utworzyć konto Google+, próbując korzystać ze Zdjęć Google, YouTube i innych zasobów udostępnianych bezpłatnie przez Google.
- Tylko 16 milionów ludzi naprawdę publikuje w Google+ każdego miesiąca.
- Z 2,2 miliarda wszystkich profili Google+ 212 milionów jest uważanych za aktywne.
- Badanie STC ma kilka poziomów „aktywnych”:
10 lub więcej publicznych postów w historii: 21,8 miliona użytkowników
50 lub więcej publicznych postów w historii: 6,65 miliona użytkowników
Co najmniej 10 postów publicznych w zeszłym miesiącu: 1,93 mln użytkowników
50 lub więcej publicznych postów miesięcznie: 106 022 użytkowników
Ekstrapolowana suma wyników badania sugeruje, że około 23,4 miliona ludzi umieściło publiczne posty w Google+ w ciągu 30 dni poprzedzających badanie. Po dostosowaniu tej liczby do automatycznych postów pochodzących z udostępnień filmów w YouTube i zmian w profilu, liczba ta sprowadza się do 16 milionów celowych postów każdego miesiąca w Google+.
W dużej mierze reputacja „miasta duchów Google+” pochodzi z jego istnienia w cieniu Facebooka.
Według raportu Facebooka za I kwartał 2015 r. Kanał ma nie tylko 1,44 miliarda użytkowników, ale także Codziennie przesyłanych jest 400 milionów zdjęć. Użytkownicy dzielą się 4,75 miliona treści dziennie. Przeciętny użytkownik Facebooka tworzy co miesiąc 90 treści. Łączna liczba 16 milionów postów w Google + miesięcznie wydaje się anemiczna w porównaniu z danymi na Facebooku.
Zagorzali fani Google+ twierdzą, że ilość prywatnej aktywności maskuje ogólną aktywność w Google+.
Skorzystaj ze szkolenia marketingowego YouTube - online!
Chcesz zwiększyć swoje zaangażowanie i sprzedaż w YouTube? Następnie dołącz do największego i najlepszego zgromadzenia ekspertów ds. Marketingu YouTube, którzy dzielą się swoimi sprawdzonymi strategiami. Otrzymasz szczegółowe instrukcje na żywo Strategia YouTube, tworzenie filmów i reklamy w YouTube. Zostań bohaterem marketingu YouTube dla swojej firmy i klientów, wdrażając strategie, które przynoszą sprawdzone rezultaty. To jest szkolenie online na żywo od Twoich znajomych z Social Media Examiner.
KLIKNIJ TUTAJ PO SZCZEGÓŁY - SPRZEDAŻ KOŃCZY SIĘ 22 WRZEŚNIA!Aby przetestować ten pomysł, w badaniu Stone Temple Consulting przyjrzano się 42282 kontom, które nie wykazały żadnej publicznej aktywności. Sprytnie skupili się na liczbie wyświetleń. Konta z publicznymi postami miały średnio ponad 45 000 wyświetleń na profil. Osoby bez publicznych postów miały średnio nieco poniżej 2000 wyświetleń na profil.
Wyświetlenia byłyby znacznie wyższe, gdyby te konta bez aktywności prywatnie dzieliły się jak szalone w swoich społecznościach i kontaktach.
Innym wskaźnikiem statusu zombie w Google+ jest malejący wskaźnik zaangażowania. Post Steve'a Denninga Google+ naprawdę umarł? na Forbes.com recenzuje badanie Google+ przeprowadzone przez Scotta Gallowaya, profesora klinicznego marketingu na NYU i dyrektora generalnego L2, firma wywiadu gospodarczego.
Badanie wykazało, że wskaźnik zaangażowania w Google+ spadł o 98% rok do roku, co jest gwałtownym spadkiem. Nie tylko pojedyncze profile zauważyły ten spadek. Duże społeczności Google+, które zaczęły się tworzyć wraz z początkiem Google +, również straciły większość swoich odbiorców.
Zabrany klucz: Pomimo ogromnego wysiłku i inwestycji, Google+ nie był w stanie stworzyć prawdziwego konkurenta dla światowego sukcesu, który stworzył Facebook.
Być może konsumenci naprawdę mogą obsłużyć tylko jedną szeroką sieć społecznościową, w której mieszka prawie każdy na świecie. Zamiast tego wydaje się, że rośnie zainteresowanie niszowymi serwisami społecznościowymi ograniczonymi do danych demograficznych (samotni ojcowie ze Środkowego Zachodu) lub zainteresowań (Sony PlayStation).
# 2: Aktywni użytkownicy Google+ publikujący ponad 50 razy w miesiącu
„Mała, ale oddana” publiczność (a.k.a. kultowych zwolenników) utrzymała przy życiu wiele przedsięwzięć, a nawet pomogła przenieść je do głównego nurtu. Chociaż szanse stają się coraz mniejsze z każdym kwartałem, że fani Google+ mogą stworzyć kult, nadal istnieją pewne oznaki życia.
Raport GlobalWebIndex 2015 Profile Google+ pokazuje, że 56% aktywnych użytkowników Google+ odwiedza stronę co najmniej raz dziennie, jeśli nie kilka razy dziennie. Siedemdziesiąt osiem procent odwiedza co najmniej raz w tygodniu.
Podobnie badanie Stone Temple Consulting wykazało, że osoby, które publikują 50 lub więcej razy w Google+, istnieją, ale są to bardzo małe liczby. Z 2,2 miliarda profili Google + tylko 106 022 lub 0,0005% utrzymywało stronę regularnie. Jednak starszy dyrektor ds. Marketingu online w firmie Stone Temple Consulting, Mark Traphagen, donosi w niedawnym poście Marketing Land:
„Każdego dnia biorę udział w dziesiątkach stymulujących rozmów w Google+ z ludźmi z całego świata. Istnieją ogromne, entuzjastycznie aktywne społeczności, zarówno publiczne, jak i prywatne. Czy to Facebook? Nawet nie blisko (ale co jeszcze jest?). A jednak jest tam mnóstwo życia ”.
Zabrany klucz: Google+ najwyraźniej zdołał połączyć niektóre osoby i firmy w znaczący sposób. Ewangeliści Google+ z pewnością poznali różnorodne narzędzia dostępne na kanale społecznościowym.
# 3: Odbiorcy Google+ silniejsi na arenie międzynarodowej
Zanim całkowicie zrezygnujesz z Google+, zastanów się nad niszami, które on przeniknął. Być może jeden zawiera Twoją bazę klientów.
W Indiach 80% internautów ma konto Google+, a blisko 40% regularnie korzysta z niego. Podobne liczby w Tajlandii, Meksyku, RPA, Malezji i innych krajach zawstydzają wskaźnik zaangażowania USA na kanale. (Przypominamy, że 60% amerykańskich internautów ma konta Google+, a 21% aktywnie korzysta z kanału).
Autorzy badania GlobalWebIndex spekulują, że „populacje internetowe na szybko rozwijających się rynkach zazwyczaj [mają] silne wypaczenia w kierunku młodych, miejskich i zamożnych grup demograficznych ”, co jest typową perspektywą, do której przemawia Google+ do. Google+ przegrał z Facebookiem na dojrzałych rynkach, takich jak Niemcy, Francja i Stany Zjednoczone, ale zyskał większą uwagę dzięki nowszym użytkownikom cyfrowym.
Najbardziej aktywni użytkownicy Google+ należą do przedziału wiekowego od 16 do 34 lat, przy czym mężczyźni przewyższają liczbę kobiet o około 12%. Podziały na poziomy dochodów są prawie równe.
Zabrany klucz: Doświadczeni marketerzy rozumieją, że liczby nie mówią wszystkiego. Napisano niezliczone posty o pojawianiu się na kanałach, które zajmują Twoi idealni potencjalni klienci.
Google+ nadal jest bezpłatną platformą (w tym sensie, że dostarczanie postów zarobionym odbiorcom, takim jak Facebook, nie kosztuje tak), warto poświęcić trochę czasu i wysiłku na kanał, jeśli jest szansa, że Twój rynek tam.
W Jak budować silne sojusze w Google+, ekspert ds. marketingu Martin Shervington wyjaśnia, że Google+ nie jest jeszcze zatłoczone, więc jest miejsce dla kogoś nowego. Mogą być również eksperci, z którymi dana osoba może zawrzeć sojusz.
Wniosek
Pomimo przygnębiających liczb ujawnionych przez firmę Stone Temple Consulting w ich ogromnym badaniu, ani Enge, ani Traphagen nie wierzą, że Google+ już nie żyje. Po pierwsze, liczne i powtarzające się oświadczenia kierownictwa Google wskazują na coś przeciwnego.
Enge stwierdza również, że przycisk +1 (podobny do Facebooka) jest zbyt przydatnym i cennym sposobem na trzymanie ręki na pulsie konsumenta, aby Google+ mógł go porzucić.
Co więcej, Google+ jest już integralną częścią zbyt wielu usług Google. Przede wszystkim Enge wyjaśnia: „Chodzi o dane… Media społecznościowe to duże źródło danych, a Google jest zdeterminowane, by grać w tej piaskownicy”.
Jak nauczył się Facebook, dostarczanie reklamodawcom wglądu w zachowania i zainteresowania klientów jest dość opłacalne. W 2014 Marketing Land post, Traphagen spekulował, że Google+ może zmienić markę, ale jego Post 2015 wycofali się z tej teorii.
Pamiętaj też, że Google+ właśnie stworzył produkt podobny do Pinteresta o nazwie Kolekcje wiosną 2015 roku, co jest oznaką życia i planów.
Posiadanie konta Google+ teraz i używanie go do logowania się w mediach społecznościowych będzie informować marketerów o rozwoju kanału. Obserwowanie, w jaki sposób Google+ dzieli się na samodzielne produkty, będzie przeglądaniem tworzonej historii i zapewni wgląd w przyszłość dla kanałów społecznościowych.
Jeśli chcesz teraz pozyskiwać kluczowych odbiorców w Google+, przegląd marketingu Google+ znajdziesz tutaj: Niezbędne zasoby marketingowe Google+: kompletny przewodnik.
Co myślisz? Czy za kilka lat Google+ będzie po prostu mechanizmem logowania? Czy wolisz, aby produkty Google były samodzielne, a nie w pakiecie z Google+? Czy Google+ zdobył potencjalnych klientów i klientów? Czy prowadzisz tam ekscytujące rozmowy? Zostaw swoje komentarze i pytania poniżej.