Stawanie się niezbędnym: jak stać się ważnym dla innych: Social Media Examiner
Miscellanea / / September 26, 2020
Chcesz stać się bardziej wartościowy dla swoich fanów i obserwujących? Dołącz do mnie (założyciel Social Media Examiner, Michael Stelzner), ponieważ dzielę się mądrością z 10 lat prowadzenia Social Media Examiner.
Aby podzielić się swoim rozwojem w Social Media Examiner, nagrałem specjalny odcinek programu Podcast marketingu w mediach społecznościowych.
Dowiesz się, w jaki sposób współpraca z innymi przyspieszyła nasz rozwój, dlaczego zachowujemy światło marketingowe i jakie rodzaje treści sprawiają, że jesteśmy cennym zasobem dla innych.
Posłuchaj podcastu teraz
Ten artykuł pochodzi z Podcast marketingu w mediach społecznościowych, najpopularniejszy podcast marketingowy. Posłuchaj lub zasubskrybuj poniżej.
Gdzie się zapisać: Apple Podcast | Podcasty Google | Spotify | RSS
Przewiń do końca artykułu, aby znaleźć linki do ważnych zasobów wspomnianych w tym odcinku.
Dlaczego nagrałem ten odcinek
To nie jest podcast, który planowałem nagrać.
Kilka miesięcy temu zapytałem naszych odbiorców na Facebooku, o czym powinienem porozmawiać na 10. rocznicę Social Media Examiner, która przypadła 12 października 2019 roku. Wiele osób wpadło na wiele kreatywnych pomysłów. Ale nie lubię przychodzić i rozmawiać o sobie i moich osiągnięciach. Więc porzuciłem cały pomysł zrobienia 10-letniego specjalnego odcinka podcastu i jak zwykle zaplanowałem gościa.
Ale kiedy nasz gość musiał się odłożyć, zdecydowałem, że to okazja, aby opowiedzieć naszą historię w sposób, który byłby odpowiedni dla innych osób budujących swoje biznesy.
Opowiem o tym, jak stać się niezbędnym, niezbędnym dla innych ludzi, dzieląc się moją historią o tym, jak zbudowałem Social Media Examiner. Mam nadzieję, że zbierzesz kilka ciekawostek, które pomogą Ci modelować niektóre z tych rzeczy w Twojej firmie.
Na początku
Zanim zacząłem Social Media Examiner, byłem odnoszącym sukcesy pisarzem i mówcą. Napisałem książkę, miałem wielu znanych klientów i zarobiłem niezłe pieniądze. Ale to był wyścig szczurów - i szczerze mówiąc, nie wypełnił mnie. Nie czerpałem z tego wiele radości. Robiłem to od bardzo dawna i poczułem, że potrzebuję czegoś innego.
Następnie w 2008 roku ktoś zapytał mnie, czy jestem na Facebooku. Powiedziałem: „Czekaj, czy to nie tylko dla studentów?” Zdałem sobie sprawę, że tak nie jest, i wtedy rzuciłem się na łeb. Utworzyłem swoje osobiste konto na Facebooku i zacząłem przeglądać wszystkich znajomych w mojej sieci, którzy byli już na Facebooku. Studiowałem je i starałem się zrozumieć, co robią, i próbowałem objąć głowę tym, co nazywają Facebook.
I wtedy przyszła mi do głowy okazja. Eksperyment. Od tamtej pory nauczyłem się, że wszystkie nowe możliwości, przedsięwzięcia lub przyszłe firmy, o których myślisz o rozpoczęciu są najlepiej usytuowane zarówno w głowie, jak i wśród kolegów i przyjaciół jako „Eksperymenty”.
Czemu? Ponieważ eksperyment może się nie powieść i to jest w porządku. Bo kiedy eksperymentujesz, to tylko test. A jeśli to nie zadziała, spróbuj innego eksperymentu. A jeśli to robi pracy, możesz zdecydować się kontynuować ten konkretny eksperyment. I to był naprawdę dobry sposób na mentalne ukształtowanie tego, co zamierzałem zrobić, ponieważ miałem podążać zupełnie inną ścieżką.
Przed przeprowadzeniem tego eksperymentu byłem w centrum wszystkiego, co robiłem. Założyłem blog o nazwie „Michael Stelzner pisze białe księgi” i napisałem książkę na ten sam temat. Stałem się „ekspertem” w tej przestrzeni, z której byłem znany.
Dzięki temu nowemu eksperymentowi będę mistrzem marionetek za kulisami. Nie zamierzałem być z przodu i na środku. Zdecydowanie miałem zostać graczem, ale nie miałem the gracz. Nie chodziło tylko o mnie.
Moi rówieśnicy powiedzieli mi, że popełniam błąd, że moja marka osobista ucierpi, ponieważ nie stawiam się na pierwszym miejscu. A później dowiesz się, jak sobie z tym poradziłem. Ale szczerze mówiąc nie obchodziło mnie to, ponieważ budowałem coś znacznie większego niż tylko ja.
Później przeczytałem książkę Setha Godina, Zatyczkai zdaj sobie sprawę z tego, co zrobiłem. Per Seth: „Jeśli świadomie próbujesz stworzyć przyszłość, która będzie czuć się bezpieczna, świadomie zignorujesz przyszłość, która jest prawdopodobna. Jeśli starasz się grać bezpiecznie, istnieje duża szansa, że nie dotrzesz tam, gdzie chcesz ”.
Inny cytat z jego książki: „Jedynym sposobem na zdobycie tego, co jest warte, jest wyróżnienie się, wykonanie emocjonalnej pracy i bycie postrzeganym jako niezbędny. Oraz do tworzenia interakcji, na których organizacje i ludzie bardzo dbają ”.
Seth mówi tutaj, że jeśli chcesz się wyróżniać, musisz dowiedzieć się, jak być niezbędnym w taki sposób, aby ludzie i firmy głęboko przejmowały się tym, co robisz.
Nie miałem pojęcia, że 10 lat po rozpoczęciu tego eksperymentu ponad 85 milionów ludzi przeczytałoby, kim jestem mam zamiar stworzyć lub że mój cotygodniowy podcast byłby pobierany ponad 20 milionów razy (wskazówka: słuchasz to!).
Oto historia tego, co zrobiłem. Mam nadzieję, że z tej historii wyciągniesz inspirację i lekcje życia na przyszłość, cokolwiek wybierzesz. Eksperyment, który stał się Social Media Examiner, oficjalnie rozpoczął się 12 października 2009 roku. Musimy jednak cofnąć czas do marca 2009 r., Aby porozmawiać o pracy, która doprowadziła do nieuchronnego uruchomienia Social Media Examiner.
Raport branżowy dotyczący marketingu w mediach społecznościowych
W marcu 2009 wydałem pierwszy w historii Raport branżowy dotyczący marketingu w mediach społecznościowych.
Przebadałem 900 osób, głównie osoby z mojej białej księgi, a także wykorzystałem kilku moich znajomych, którzy byli odbiorcami społecznymi, i poprosiłem ich o udostępnienie linku do ankiety. Wynikiem tej ankiety był 26-stronicowy raport o nazwie Raport branżowy dotyczący marketingu w mediach społecznościowych. I stało się całkowicie wirusowe.
Nie pojawił się nawet w Social Media Examiner, ponieważ nie było jeszcze Social Media Examiner. Wszyscy mówili o tym w setkach komentarzy. Wiele osób powiedziało: „Po raz pierwszy słyszę, jak ktoś nazywa nas„ branżą marketingu w mediach społecznościowych ”. Nikt wcześniej nie użył tych czterech słów razem.
Ludzie uwielbiali to wyrażenie; zaczęli mówić do siebie: „Tak, jesteśmy przemysłem”. I ten raport stał się katalizatorem wydarzenia internetowego, które zainaugurowałem w maju 2009 r. Pod nazwą Social Media Success Summit.
Szczyt sukcesu w mediach społecznościowych
Tematem Social Media Success Summit była osoba na koniu ścigającym się na dzikim zachodzie, rodzaj motywu pustyni.
Miało to być wydarzenie internetowe, a ja zwerbowałem kilka osób, które znasz mówić: Brian Clark z Copyblogger, Chris Garrett (współautor książki z Darrenem Rowseem pod tytułem ProBlogger), Ann Handley z MarketingProfs, Mari Smith, Denise Wakeman, Gary Vaynerchuk i Jason Alba (który był wtedy wielkim graczem na LinkedIn).
Naprawdę wykorzystałem wszystkie moje relacje. Byłem przyzwoicie znany w społeczności blogerskiej przez Briana Clarka i Chrisa Garretta. Ann Handley wiedziała, kim jestem, ponieważ przemawiałem w białych księgach podczas jej wydarzeń. Denise Wakeman przedstawiła mnie Mari Smith podczas lokalnego wydarzenia w San Diego, kiedy po raz pierwszy poznałem media społecznościowe. Mari przedstawiła mnie Gary'emu Vaynerchukowi, który był znany jako „facet z Wine Library TV”.
Nie pamiętam dokładnie, jak poznałem Jasona, ale pamiętam, że był w mieście na jakimś wydarzeniu i poszedłem do hotelu, w którym się zatrzymał, spędziliśmy kilka godzin i po prostu rozmawialiśmy. Zrekrutowałem więc osoby, które uważałem za czołowych ekspertów w tamtym czasie, do przeprowadzenia tego wydarzenia online.
Mała historia poboczna dla Gary'ego Vaynerchuka: Mari powiedział mi, że Gary to naprawdę ważna sprawa, ale jego żona niedługo urodzi dziecko, więc powiedział, że nie może zrobić tego wydarzenia. Przeniosłem wydarzenie wcześniej, żeby Gary mógł to zrobić. Jeszcze w 2009 roku Gary wolał udzielić wywiadu, a nie przygotowywać prezentację, więc przeprowadziłem wywiad z Garym na temat mediów społecznościowych.
Szczyt sukcesu w mediach społecznościowych był wielkim sukcesem. To była największa premiera, jaką kiedykolwiek zrobiłem. Wcześniej wszystko, co robiłem, dotyczyło pisania i copywritingu.
Pod koniec maja wiedziałem, że coś mi się dzieje. W lipcu 2009 udało mi się zabezpieczyć domenę socialmediaexaminer.com. Przestraszyłem się, myśląc Egzaminator z San Francisco miał przyjść po mnie, więc wcześnie go zastrzegłem. Po prostu założyłem, że mają nazwę „Examiner”. Na szczęście nic się nie wydarzyło.
Uruchomienie serwisu Social Media Examiner
Pamiętam, jak latem 2009 roku jadłem kolację z Mari Smith, Denise Wakeman i Irene O'Leary, które pracowały dla mnie wtedy. Świętowaliśmy sukces tego wydarzenia online, które wszyscy zrobiliśmy, po prostu świetnie się bawiliśmy, a ja rzuciłem przez stół: „Co myślisz o założeniu bloga dla wielu autorów?”
Szczerze mówiąc, reakcja wszystkich przy stole brzmiała: „Czy świat potrzebuje kolejnego bloga?” Przedstawiłem pomysł. Nie byłem pewien, co się wydarzy.
Po drodze spotkałem innych ludzi w przestrzeni blogowej. W wyniku niektórych prac, które wykonywałem z Raport branżowy, Miałem kilka ważnych wystąpień na imprezach marketingowych. W szczególności dwa wydarzenia, BlogWorld i MarketingProfs B2B Summit, odbyły się w ciągu kilku dni.
Oboje chcieli, żebym opowiedział o raporcie: jak przeprowadziłem ankietę, jakie były wyniki ankiety, jakie były wszystkie elementy marketingowe. Pomyślałem sobie: „Jeśli mam iść na te dwa wydarzenia, przed zniewoloną publicznością, powinniśmy rozpocząć to dosłownie w ciągu kilku dni od mojego przybycia lub kilka dni wcześniej”.
Więc wróciłem do Mari i Denise i opowiedziałem o tym Chrisowi Garrettowi, i zachęciłem ich do bycia częścią tego. Powiedziałem: „Chciałbym, żebyście wszyscy robili po prostu jeden wpis na blogu w miesiącu, ja też będę pisać, a my wykorzystaj to do promowania kolejnego szczytu sukcesu w mediach społecznościowych, który odbędzie się wiosną 2010 r. ” A oni powiedzieli tak.
Ponieważ był to naprawdę zmotywowany faktem, że miałem przemawiać na tych dwóch wydarzeniach, spieszyliśmy się, aby to zrobić 12 października 2009.
Poszedłem na wydarzenie MarketingProfs z małą klapką. Jason Falls odegrał kluczową rolę w zapewnieniu mi miejsca na przemówienia w MarketingProfs i powiedział mi, z kim muszę porozmawiać i przeprowadzić wywiad, w tym z Chrisem Broganem i Steve'em Rubellem.
Miałem kogoś, kto pomagał mi układać pytania do wywiadu i pomagał ludziom z ogrodu za mnie i przynosił ich do kamery, abym mógł z nimi przeprowadzić wywiad. Właśnie opuściła organizację Tony'ego Robbinsa i tymczasowo pracowała dla mnie, aby pomóc wypełnić tę lukę. Tą osobą była Amy Porterfield.
To było naprawdę fajne doświadczenie, ponieważ tutaj byłem, ten facet spacerujący z mikrofonem w dłoni z flagą z napisem „Social Media Examiner” i nikt nawet nie wiedział, co Social Media Examiner był. Podszedłem do budki Technorati - już ich nie ma w pobliżu - i powiedziałem: „Cześć, jestem Michael Stelzner z Social Media Examiner. Bardzo chciałbym przeprowadzić wywiad z Twoim CEO ”.
Pani, która pracowała przy stoisku, powiedziała: „Social Media Examiner? Poczekaj sekunde." Otworzyła stronę internetową i obejrzała ją. Następnie udała się do dyrektora generalnego Richarda Jalichandry i powiedziała: „Richard, to jest Michael Stelzner z Social Media Examiner, bardzo renomowanej publikacji. Bardzo bym chciał, żebyś przeprowadził z nim wywiad ”.
Mieliśmy zaledwie kilka dni. Ale stworzyliśmy naprawdę ładną stronę internetową, która wyglądała, jakby istniała od zawsze. To była jedna z rzeczy, które chciałem dla mnie: wyglądałem profesjonalnie. Miałem na sobie krawat i wydaje mi się, że miałem na sobie garnitur. Nikt inny tego nie robił. (Później zdałem sobie sprawę, że kultura społeczna jest bardzo swobodna, co dziś kocham i obejmuję).
Przeprowadziłem wywiady ze wszystkimi tymi osobami, zadając im tylko najbardziej podstawowe pytania, ponieważ byłem debiutantem i nie wiedziałem nic więcej. Szczerze, nikt wtedy naprawdę coś wiedział. Nagrałem wszystkie te filmy, a potem postanowiłem zabrać ze sobą ekipę filmową na BlogWorld.
Poznałem Jaya Baera, Michaela Brito i kilka innych osób. Jay podszedł do mnie po mojej sesji i powiedział, że to jedna z najlepszych prezentacji, jakie kiedykolwiek widział. Nie wiem, czy po prostu próbował sprawić, żebym poczuł się dobrze, ale pomyślałem, że to było naprawdę fajne. Jay był w fartuchu laboratoryjnym i był jedną z nielicznych osób, które zostały wybrane do poprowadzenia rozmów przy stole podczas tego wydarzenia, gdzie ludzie mogli po prostu usiąść, porozmawiać i zadać pytania. Więc siedziałem, rozmawiałem i słuchałem.
Później zapytałem Jaya, kto jest świetnym pisarzem: „Hej, czy byłbyś zainteresowany pisaniem dla Social Media Examiner? Myślę, że Twoje materiały są tak niesamowite, że chciałbym zaoferować Ci comiesięczną kolumnę ”. A on powiedział: „Jasne, czemu nie?”
Pierwszy artykuł, jaki Jay kiedykolwiek dla nas napisał, powstał w styczniu 2010 roku i nosił tytuł „11 niesamowitych powodów, dla których Twoja firma potrzebuje Facebooka”. To było kiedy na Facebooku było tylko 350 milionów ludzi - tylko 100 milionów w Ameryce - co brzmi jak dużo, ale jest bardzo małe w porównaniu z tym, czym jest dzisiaj.
Zdałem sobie sprawę, że w przyszłości będę dostawał te występy z przemówieniami. Przyspieszyłem chęć uruchomienia tej strony internetowej. Potem wyszedłem tam i przeprowadziłem wywiady z wieloma mówcami, którzy byli już na scenie, o których wiedziałem, że przygotowali już wiadomość.
Bardzo łatwo było mi po prostu cierpliwie na nie czekać, odciągnąć je na bok i trochę zrobić wywiad z nimi przed kamerą, ponieważ byłem jedyną osobą na imprezie, która miała nawet legalnego kamerzystę ze mną. A potem powoli publikowałem te treści w czasie, co było kluczową częścią mojej strategii.
Dawanie ludziom tego, czego chcą
Byłem pierwszą osobą, która przesłuchała wiele z tych osób przed kamerą. Nigdy wcześniej nie mieli okazji przeżyć czegoś, co wydawało się czymś w rodzaju „telewizji”. Byli bardzo podekscytowani możliwością. Nie potraktowali tego lekko. Prawdę mówiąc, wielu z nich umieszczało linki do niego lub umieszczało je w swoich witrynach na lata, ponieważ byli dumni z tego, jak profesjonalnie wyglądali.
Skorzystałem z tego, czego chcieli ci eksperci: ujawnienia. Chcieli być przed publicznością, która mogłaby im pomóc w realizacji jakichkolwiek celów.
Sięgnąłem do przyjaciół, takich jak Casey Hibbard, która napisała książkę o studiach przypadków. Od dłuższego czasu zgodziła się pisać studia przypadków - jeśli wolisz, historie sukcesu dotyczące ludzi, którzy robili wielkie rzeczy w świecie mediów społecznościowych. Pisanie dla Social Media Examiner pomogło jej stać się trochę bardziej znaną i pozwoliło jej dzielić się historiami innych ludzi i niesamowitymi rzeczami, które robili.
Wiedziałem też, czego chcą moi odbiorcy, czyli marketerzy: wiedzy. Chcieli dowiedzieć się więcej o tym szalonym świecie, do którego mieli wkroczyć. Zasadniczo zebrałem ekspertów i marketerów i wszyscy z tego skorzystali.
Udało mi się przekonać ludzi, aby nauczyli się tego, czego nauczyli się na tych konferencjach online, które ostatecznie napędzały i finansowały wszystko, co robimy w Social Media Examiner.
Ponieważ byłem blogerem, zanim zacząłem Social Media Examiner, mogłem również poprosić wielu moich blogujących znajomych, aby napisali dla ruchu. I to naprawdę był ruch, ponieważ na początku nie było nic na sprzedaż. Nie było żadnych reklam, żadnych reklam, w ogóle nic na sprzedaż. Choć myślę o tym, że w końcu miało to zostać wykorzystane do sprzedaży czegoś, nic z tego nie było, gdy uruchamialiśmy Social Media Examiner.
Pod koniec pierwszego pełnego roku Social Media Examiner rozpoczęliśmy badania naukowe, takie jak Raport branżowy. Codziennie publikowaliśmy artykuły. Co tydzień publikowaliśmy wywiady wideo, które nagrywałem podczas konferencji.
Praktycznie trzy razy w roku prowadziliśmy też szkolenia online. Na przykład Facebook Summit, Social Media Summit, a nawet Copywriting Summit, ponieważ wciąż miałem w sobie trochę pisarza. W ciągu pierwszego roku naszego bloga przeczytało ponad milion osób. Prawie cały ruch pochodził wtedy z udostępniania społecznościowego: głównie z Twittera i trochę z Facebooka.
Następne kroki
Po tym pierwszym roku zdałem sobie sprawę, że ludzie naprawdę kopią to, co tworzymy. Ale wiedziałem, że to, co niektórzy powiedzieli mi wcześniej - „Hej, to błąd, aby Twoja marka nie była Twoim imieniem” - było prawdą. Nikt nie wiedział, kim jestem. Wiedzieli, czym jest Social Media Examiner, ale nie mieli pojęcia, kim jestem.
Wiedziałem, że muszę zrobić coś dramatycznego. I wtedy zdecydowałem się napisać drugą książkę. David Meerman Scott przedstawił mi swoją osobę kontaktową w firmie John Wiley & Sons i napisałem drugą książkę, zatytułowaną Uruchomić.
Pisanie „Startu” i zasady elewacji
W trakcie pisania tej książki musiałem zastanowić się, w jaki sposób udało mi się to zrobić dwukrotnie. W dwóch różnych branżach, branży białej księgi i branży marketingu w mediach społecznościowych, stałem się osobą - stworzyłem markę - na którą wszyscy patrzyli.
Ponieważ spędziłem dużo czasu nad nim Uruchomić, Zdałem sobie sprawę, że wymyśliłem koncepcję, którą nazywam zasadą podniesienia. Zasada wzrostu to bardzo prosta formuła: świetna treść plus inni ludzie bez komunikatów marketingowych to wzrost.
Świetne treści to materiały, które ludzie chcą konsumować: podcast, artykuł, wideo, cokolwiek. Element „plus inni ludzie” oznacza współpracę, która jest kluczem do tego, co zrobiłem z Social Media Examiner, a nawet z moją białą księgą.
Chodzi o to, że treści, które pochodzą tylko od Ciebie, zajdą tylko tak daleko. Ale świetna treść z inni ludzie… Wyobraź sobie relacje, które mógłbyś zbudować, wyobraź sobie, że ci ludzie w końcu staną się niekwestionowanymi królami i królowe świata, w którym jesteście, i pomyślcie o wszystkich wspaniałych rzeczach, które możecie zrobić wspólnie z innymi ludzie.
Oto, co zrobiłem: pomogłem tym ludziom uzyskać większą platformę. Pomogłem tym ludziom się ujawnić. W rezultacie wydarzyło się coś wspaniałego.
Świetna treść i inni ludzie, minus wiadomości marketingowe. To jest ta część, która była trudna do zrozumienia dla ludzi, zwłaszcza marketerów.
Kiedy zaczynałem Social Media Examiner, nigdzie na stronie nie było żadnego przekazu marketingowego. Przekaz marketingowy przypomina klapy w samolocie, kiedy przylatujesz do lądowania: kiedy te klapy podnoszą się, bardzo zwalniasz i nie możesz lecieć tak szybko. Ale kiedy te klapy są opuszczone, co oznacza brak marketingu, możesz znacznie przyspieszyć swój rozwój, ponieważ ludzie będą postrzegać Twoje treści jako zadowolony zamiast widzieć to jako marketing.
I to jest ostatnia rzecz, jaką chcesz, żeby ktokolwiek zrobił. Nie chcesz, aby spojrzeli na Twoje treści i powiedzieli: „To ktoś, kto próbuje mi coś sprzedać”. Zamiast tego chcesz, żeby na nie patrzyli swoje treści i powiedz: „To jest tak dobre, chcę to skonsumować, chcę się tym podzielić”. Ten element współdzielenia był tak istotny i nadal jest.
Świetna treść plus inni ludzie bez komunikatów marketingowych to wzrost. To jest koncepcja, o której mówiłem w mojej drugiej książce, Uruchomići to jest koncepcja, która pomogła przyspieszyć rozwój Social Media Examiner.
Podcast o marketingu w mediach społecznościowych
Po kilku latach w końcu zdecydowałem: „W porządku, samo pisanie nie wystarczy”. Wiedziałem, że muszę spróbować czegoś zupełnie innego.
Skorzystaj ze szkolenia marketingowego YouTube - online!
Chcesz zwiększyć swoje zaangażowanie i sprzedaż w YouTube? Następnie dołącz do największego i najlepszego zgromadzenia ekspertów ds. Marketingu YouTube, którzy dzielą się swoimi sprawdzonymi strategiami. Otrzymasz szczegółowe instrukcje na żywo Strategia YouTube, tworzenie filmów i reklamy w YouTube. Zostań bohaterem marketingu YouTube dla swojej firmy i klientów, wdrażając strategie, które przynoszą sprawdzone rezultaty. To jest szkolenie online na żywo od Twoich znajomych z Social Media Examiner.
KLIKNIJ TUTAJ PO SZCZEGÓŁY - SPRZEDAŻ KOŃCZY SIĘ 22 WRZEŚNIA!Zauważyłem, że wiele osób, które szanowałem, jak Pat Flynn i Cliff Ravenscraft, miażdżyło to podcastami. Poznałem każdego z nich w różnych wersjach NMX / BlogWorld. Nawiasem mówiąc, od lat pracuję razem z Cliffem i Patem i są bardzo bliskimi przyjaciółmi.
Pomyślałem sobie: „Wydaje się, że to coś w rodzaju podcastów wreszcie się rozsadziło”. Ponieważ o tym słyszałem, próbowałem tego już wcześniej, ale tak naprawdę nigdzie to nie wyszło. Znowu był to eksperyment. Nie wiedziałem, czy to zadziała. Byłem o tym przekonany mógłby pracy, ponieważ widziałem, co zrobiła dla Pata Flynna dzięki podcastowi Smart Passive Income. A podcast okazał się dużo większy, niż się spodziewałem.
Cliff był wtedy znany jako Podcast Answer Man i prowadził prywatne coachingi i konsultacje. Poszedłem do Cliff i powiedziałem: „Chcę być Twoim najlepszym uczniem”. Zatrudniłem go, żeby nauczył mnie robić podcast.
Wiedziałem, że jedną z moich szczególnych umiejętności było przeprowadzanie rozmów z ludźmi. Kiedy byłem pisarzem, przeprowadzałem wywiady z inżynierami i różnymi ludźmi, i byłem całkiem dobry w wydobywaniu wiedzy i zadawaniu pytań, które skłoniły ich do otwarcia się. Robiłem to przed kamerą dla Social Media Examiner przez wiele lat.
Cliff nauczył mnie tworzenia podcastów i 10 sierpnia 2012 r. Uruchomiliśmy pierwszy odcinek podcastu dotyczącego marketingu w mediach społecznościowych. Mari Smith była moim pierwszym gościem. Wystartowało dość szybko.
Kiedy uruchomiłem podcast, byłem bardzo strategiczny. Byłem tak samo strategiczny, jak kiedy uruchomiłem Social Media Examiner, ponieważ miałem coś w zanadrzu. Wiedziałem, że zamierzam po raz pierwszy zorganizować fizyczne wydarzenie, i wiedziałem, że potrzebuję czegoś potężnego, aby zwiększyć prawdopodobieństwo, że uda mi się przyciągnąć ludzi na to wydarzenie.
W tym momencie przez lata nawiązałem wiele relacji z wieloma ludźmi. Byłem na wielu imprezach. Wiele z tych osób przemawiało na moim wydarzeniu online.
Uruchomiłem podcast i specjalnie przeprowadziłem wywiady z ludźmi, o których wiedziałem, że prawdopodobnie będą przemawiać podczas tego fizycznego wydarzenia. Zachęcałem wszystkich moich subskrybentów e-maili do sprawdzenia podcastu, subskrybowania i słuchania mnie przeprowadzić wywiad z tymi ekspertami, tymi samymi ekspertami, z którymi spotkaliby się osobiście, gdyby odwiedzili Social Media Marketing World. I robiłem to co tydzień.
Wydaje mi się, że konferencja miała być tylko promocją, w taki sam sposób, w jaki Social Media Examiner będzie promować internetowe szczyty. Nie chciałem płacić Google czy Facebookowi, żeby dostać się przed publiczność. Chciałem być jak firma medialna: chciałem mieć swoją publiczność, pielęgnować i rozwijać tę widownię, dla której ostatecznie mógłbym zdecydować się na sprzedaż.
To była jedna z kluczowych przesłanek wszystkiego, co robiłem: po co iść do innego podmiotu medialnego, jeśli możesz stają się podmiot medialny? W tym momencie miałem dość potężną zapisaną jednostkę multimedialną, ale nie dotknąłem jednostki audio, dopóki nie uruchomiłem podcastu. Rzecz wystartowała i była ogromna. Na imprezach, zamiast mówić: „Kocham Twojego bloga”, wszyscy mówili: „Kocham Twój podcast! Kochaj, kochaj, kochaj swój podcast ”.
Świat marketingu w mediach społecznościowych
Wiosną 2013 roku zdecydowaliśmy się odejść offline i rozszerzyć działalność na wydarzenia fizyczne. Inspirację zaczerpnąłem rok wcześniej w Cleveland podczas pierwszego Content Marketing World Joe Pulizzi.
Przekonałem Joe, by wraz z Brianem Clarkiem umieścił mnie na scenie głównej, aby porozmawiać o blogowaniu. Byłem dość dobrze znany jako specjalista od treści ze względu na moje doświadczenie w branży białej papieru, a Brian Clark był również bardzo znany.
Nigdy nie zapomnę, jak Joe wędruje po świecie bez troski i bez stresu. Powiedziałem mu: „Joe, dlaczego nie wariujesz? Organizujesz to wielkie wydarzenie z udziałem około 400 osób i wydaje się, że nie przejmujesz się tym światem ”. A on powiedział: „Mike, prawda? czy są profesjonaliści, którzy mogą zająć się stroną operacyjną i zająć się wszystkimi szczegółami? ” Powiedziałem: „Żartujesz mnie?"
I oczywiście zacząłem myśleć: „O mój Boże, myślę, że zamierzam zrobić jakieś wydarzenie. Myślę, że zamierzam zrobić wydarzenie. Myślę, że zamierzam zrobić wydarzenie ”. Dopiero gdy to zobaczyłem, zdałem sobie sprawę, że kiedykolwiek mógłbym zrobić coś takiego.
Zatrudniłem kilka osób lokalnie, aby pomogły mi zbudować świat marketingu w mediach społecznościowych i był to ogromny sukces. Już w pierwszym roku mieliśmy tam 1100 osób, co przekroczyło wszelkie nasze oczekiwania. Było to w hotelu w San Diego i spędziliśmy najwspanialszy czas w życiu.
Wkraczamy w nasz ósmy rok i teraz jesteśmy znacznie większym wydarzeniem. Myślę, że w 2019 roku mieliśmy 4700 osób. To była szalona jazda, aby zobaczyć, jak duża stała się fizyczna konferencja.
I to trochę zabawne, jak zatoczyło koło, ponieważ to ja chodziłem na wydarzenia, które zbudowały połączenia, które mi na to pozwoliły aby uzyskać wywiady wideo i pozwoliło mi zachęcić ludzi do przemawiania na moich imprezach i pomogło mi przyciągnąć ludzi do moich podcast.
To właśnie to wydarzenie było katalizatorem dla mojego rozwoju firmy medialnej, a ostatecznie dla mojego własnego, bardzo udanego wydarzenia. Social Media Marketing World stało się wydarzeniem, które jest tak duże, że napędza i finansuje większość tego, co robimy.
Następną nogą stołka po podcastie były fizyczne wystąpienia publiczne. W tym momencie miałem popularny blog i podcast oraz fizyczne wydarzenie, które było (w pierwszym roku) być może jednym z większych niezależnych wydarzeń marketingowych niefinansowanych przez potężną korporację.
Potem… rozproszyłem się.
MyKidsAdventures.com
Pomyślałem sobie: „W porządku, skoro zrobiłeś to dwa razy, dlaczego nie zrobić tego po raz trzeci?” Na scenie w Social Media Marketing Świecie, postanowiłem pokazać film zapowiadający uruchomienie kolejnej inicjatywy, która nie miała nic wspólnego z mediami społecznościowymi: mykidsadventures.com.
Witryna Mykidsadventures.com została oparta na prostym założeniu, że żyjemy w erze cyfrowej. Dzieci są rozproszone, a rodzice nie mają dużo czasu, ale chcemy spędzać czas z naszymi dziećmi w domu, na podwórku i na świeżym powietrzu. Celem było, aby te działania nie były cyfrowymi zabawnymi rzeczami, kiedy tylko było to możliwe, ponieważ wyczułem, że uzależnienie cyfrowe jest ogromnym problemem.
Zainwestowałem 300 000 dolarów w ten projekt, zatrudniłem kilku pełnoetatowych ludzi… i zamknąłem go rok później. Zdałem sobie sprawę, że to rozpraszanie potworów i że muszę skupić się na tym, w czym jestem najlepszy, czyli na tym marketingu. Po drodze wiele się nauczyłem.
Prawdę mówiąc, mykidsadventures.com nadal działa - a wiele działań, ponieważ nie są one cyfrowe, jest dziś tak samo cennych, jak w 2013 roku. Jeśli jesteś zajętym rodzicem, który chce robić fajne rzeczy z dziećmi, sprawdź to.
Marketing w mediach społecznościowych
W tym momencie byliśmy naprawdę dobrzy w treściach dźwiękowych, treści pisemnych i wydarzeniach fizycznych, ale nie byliśmy tak dobrzy w wideo. Kiedy zaczynaliśmy Social Media Examiner, mieliśmy dużo wideo, ponieważ chodziłem na wiele wydarzeń. Ale około 2013 roku po prostu nie robiliśmy tego tak często.
W 2015 roku pojawiła się możliwość zrobienia czegoś zupełnie innego w wideo za pośrednictwem platformy znanej jako Blab. Niektórzy z was zastanawiają się: „Co to do cholery jest Blab?” A inni myślą: „Tęsknię za Blabiem”.
Blab była technologią / platformą, która pozwalała na życie nawet czterem osobom—Brady Bunch-styl - rozmawiamy ze sobą. Możesz także mieć publiczność rozmawiającą z boku podczas robienia programu.
Wiele osób zaczęło grać na żywo z powodu Blaba. To nie było z powodu Meerkat, Facebook Live ani żadnej innej platformy, która się pojawiła. Pozwoliło to ludziom robić to, co wcześniej robili, dzięki Google Hangouts On Air, gdzie nikt nie oglądał. Z Blabem było to super wciągające, łatwe i przyjemne.
Ten program Blaba, który rozpoczęliśmy w 2015 roku, był kolejnym „eksperymentem”. Nie wiedzieliśmy, co się z tym stanie; to była po prostu zabawa. W naszym programie pojawiali się ludzie tacy jak Joel Comm i rozmawialiśmy o tym, jaka jest najgorętsza nowa technologia.
Ten program ostatecznie przeszedł z jednej platformy na inną platformę na inną, ponieważ technologia po prostu wychodziła z biznesu szybciej, niż można sobie wyobrazić. W 2017 roku zrobiliśmy nagrania z tego koncertu na żywo i rozpoczęliśmy nasz drugi podcast. Nadal mamy ten program do dziś: nazywa się teraz Social Media Marketing Talk Show i jest prowadzony w Crowdcast.
Mamy przyzwoitą liczbę ludzi, około 5000 osób tygodniowo, które słuchają tego podcastu, a około 100 osób tygodniowo słucha nagrań na żywo. Na początku był transmitowany na żywo na każdej możliwej platformie. Teraz po prostu nagrywamy go na żywo w Crowdcast i udostępniamy dźwięk jako podcast w każdą sobotę.
"Podróż"
Pod koniec 2017 roku postanowiliśmy spróbować czegoś innego, co było zupełnie inne. Rozpoczęliśmy serię dokumentalną o nazwie Podróż, który dotyczył Social Media Marketing World. To był prawdziwy dokument: mieliśmy Mitcha z naszego zespołu, który kręcił to, co działo się w biurze w ramach przygotowań do Social Media Marketing World i edytował to na odcinki.
Celem było to, że gdyby ludzie zobaczyli, jak promujemy świat marketingu w mediach społecznościowych, zaczęliby rozumieć, że jesteśmy tacy jak oni: popełniamy błędy i walczymy. Mieli nadzieję, że powiedzą: „Ci marketerzy są tacy jak ja; Chcę przejść do świata marketingu w mediach społecznościowych ”. I rzeczywiście, tak się stało.
Było to niezwykle trudne, ponieważ każdy, kto kiedykolwiek kręcił filmy dokumentalne, wie, że kiedy nagrywasz dokument na żywo, próbujesz też znaleźć historię. Mam nowe uznanie dla ludzi, którzy lubią te reality show Niedobitek.
Właściwie miałem okazję spotkać się z jednym ze współproducentów wykonawczych Niedobitek aby uzyskać wgląd za kulisy, jak to zrobił, co jest fascynującą historią. Jestem za to bardzo wdzięczny, ponieważ nie wiedzą, jaka jest historia, kiedy kręcą. Po prostu muszą odnaleźć historia. I to jest dokładnie to, co zrobiliśmy z naszymi seriami dokumentalnymi, które można znaleźć na naszym kanale YouTube.
To był wspaniały bieg; było dużo zabawy. To jest dobre, złe i brzydkie wszystkiego, co dzieje się w Social Media Examiner. Zrobiliśmy dwa sezony serialu z ponad 20 odcinkami w każdym sezonie.
Chodziłam na wiele innych wydarzeń i ludzie pytali mnie: „Hej, kręcisz Podróż? ” Obejrzało go wiele osób. Rzeczywiste liczby wynosiły od zaledwie 1500 wyświetleń na odcinek do ponad 20 000 wyświetleń na odcinek. Ale nie było łatwo nakłonić ludzi do obejrzenia całej serii; to jest jeden z powodów, dla których to anulowaliśmy.
Kiedy przeszliśmy z koncertu na żywo - początkowo byłem jego gospodarzem, a potem przejął go Eric Fisher - do serialu dokumentalnego, tak naprawdę po prostu zanurzaliśmy palce w wideo. Próbowaliśmy wideo na żywo i wyprodukowaliśmy wideo. To zdecydowanie sprawiało, że ludzie bardziej nas poznali, polubili i zaufali nam.
Social Media Examiner na YouTube
W 2019 roku zdecydowaliśmy się zagrać all-in w YouTube na poziomie, którego nigdy wcześniej nie robiliśmy. Po wielu eksperymentach z natywnym wideo na wszystkich platformach zdaliśmy sobie sprawę, że YouTube ma dla nas największe możliwości. Ludzie oglądają filmy na YouTube znacznie dłużej niż na jakiejkolwiek innej platformie, a naszym nowym celem jest zbudowanie lojalnej bazy ludzi, którzy uczą się, oglądając wideo.
W tym momencie złapaliśmy czytelników, złapaliśmy słuchaczy (to jest was!), Ale tak naprawdę nie złapaliśmy obserwatorów. Postanowiliśmy więc co tydzień produkować bezterminowo dwa oryginalne filmy na naszym kanale YouTube. Zabrałem Mitcha, szefa naszego działu wideo, na VidCon i przeprowadziłem wywiady z 11 osobami. To była nasza pierwsza fala, powrót do przeprowadzania wywiadów z ludźmi, w czym wiedziałem, że jestem dobry.
Druga fala polegała na wprowadzeniu ludzi do studia - takich jak Mari Smith, Jenn Herman, Rick Mulready, i wiele innych - aby nagrać samouczki na temat konkretnych rzeczy w mediach społecznościowych, którymi interesują się ludzie uczenie się. Przeprowadziliśmy wiele badań i to jest nowa część naszej strategii.
Teraz w końcu dostaliśmy całkiem mocny kanał wideo wraz z kanałem pisemnym, kanałem audio i oczywiście wydarzeniami na żywo.
Nie sugeruję, że powinieneś robić wszystkie te różne kanały. Ale jedną z rzeczy, których się nauczyłem, jest to, że ludzie uczą się inaczej. Niektórzy ludzie, jak ja, uwielbiają się uczyć, słuchając. Inni ludzie, tacy jak Ty, mogą uwielbiać uczyć się, czytając, a jeszcze inni mogą się uczyć, patrząc. Cieszymy się, że w końcu to wszystko zrozumieliśmy.
Stosowanie tych zasad w swojej firmie
Więc to jest historia, która prowadzi nas do teraźniejszości. Teraz chciałbym to wszystko zszyć i porozmawiać o tym, co to dla ciebie oznacza.
Znaczenie pokazania się: Aby być postrzeganym jako niezwykle ważny lub niezbędny dla określonej publiczności, musisz stale się pojawiać. I to właśnie zrobiliśmy w Social Media Examiner. Bez względu na wszystko, każdego tygodnia upewnialiśmy się, że ten podcast jest dostępny dla Ciebie. Niezależnie od wszystkiego, każdego dnia zawsze był dostępny artykuł dla tych, którzy chcieli przeczytać.
Myślę, że to był klucz: utrzymanie jakości i ilość idzie w tym samym czasie. To naprawdę ważne.
Treść z celem: Drugą stroną spójności jest to, jaki to rodzaj treści? W naszym przypadku wiedzieliśmy, że chcieliśmy tworzyć treści, które umożliwią marketerom lepsze wykonywanie ich pracy. Pamiętasz, jak szalone było we wczesnych dniach mediów społecznościowych? Na wszystkich platformach społecznościowych nastąpiła eksplozja innowacji. Z stolarki wychodziły nowe platformy, ciągle się działo i ciągle się zmieniało. Naszym zadaniem było upewnienie się, że tam jesteśmy.
Wewnętrznie nazywamy siebie „przewodnikami szlaków” nieustannie zmieniającej się dżungli mediów społecznościowych. Więc jesteś w swoim jeepie i mówimy ci: „Nie idź tą ścieżką; idź tą ścieżką ”lub„ Zatrzymaj się tutaj i sprawdź to ”. Tym właśnie jesteśmy i o co nam chodzi. I to właśnie pozwoliło nam przez lata stać się wartościowymi i niezbędnymi dla tak wielu różnych ludzi.
Stwórz wartość: Jeśli chcesz stać się ważnym w umysłach innych ludzi, musisz tworzyć treści, które uznają za niezwykle wartościowe. Pomyśl o treściach, które konsumujesz, które uważasz za wyjątkowo cenne.
Co takiego jest w tych treściach, że chcesz ich słuchać, czytać lub oglądać za każdym razem, gdy pojawiają się nowe rzeczy? Jak możesz zastosować to, czego nauczyłeś się z treści innych osób, do tworzenia własnych treści? Twoim prawdziwym celem jest zostanie jakimś podmiotem medialnym, jeśli chcesz, nawet jeśli jest to wyłącznie bloger, podcaster lub YouTuber.
Dobrze współpracuj z innymi: Idealnie byłoby, gdybyś znalazł sposób na stworzenie tej wartościowej treści we współpracy z innymi ludźmi. Czemu? Ponieważ praca z innymi ludźmi przyspiesza Twój rozwój. I, co jest fascynujące, kiedy pracujesz z innymi ludźmi, część ich niesamowitego sosu zostaje zmyta na ciebie. Nie wiem, jak inaczej to powiedzieć. Ale ludzie przypisują tobie mądrość, kiedy się z nimi kontaktujesz.
A kluczem do współpracy z innymi ludźmi jest obustronne korzyści. To musi być dobre dla Twoich odbiorców i dla drugiej osoby. Musisz znaleźć sposób, aby wygrać dla obu.
Pokaż, nie sprzedawaj: Musisz także zadbać o lekki marketing treści. Im więcej sprzedajesz, tym mniej ludziom się to spodoba i tym mniej ludziom będzie to niezbędne. Ale kiedy zrobisz to lekko, powiedzą o tym swoim znajomym. Opowiedzą o tym wszystkim. Powiedzą o tym swojemu szefowi. Pokochają Twoją pracę. Kluczem do marketingu jest ustalenie współczynnika wiedzy, polubienia i zaufania. Jeśli potrafisz sprawić, że „polubisz” „miłość”, a oni naprawdę cię znają, kiedy będą gotowi do zakupu, będzie ci bardzo, bardzo łatwo sprzedać.
Kluczowa sprawa: Skoncentruj się na ważnych treściach, we współpracy z innymi, i utrzymuj światło marketingowe. Nigdy nie wiesz; możesz po prostu stać się najcenniejszym zasobem w branży, w której działasz. A kiedy to masz, nie będziesz musiał płacić innym za to, by być przed ich publicznością. Wyobraź sobie, co możesz dzięki temu osiągnąć!
Czy jesteś niezastąpiony?
Pomyśl o sobie i swojej firmie. Czy tworzysz treści, które nie mają reklamy, są bardzo wartościowe i nie są przesadnie promocyjne? Jeśli robisz to dla swoich odbiorców, czy otrzymujesz od nich zachęcające opinie, które mówią, że zmierzasz we właściwym kierunku? Jeśli tak, to stajesz się niezbędny dla ludzi.
Jeśli kiedykolwiek chcesz przeprowadzić eksperyment, wiesz, że ostatecznie jesteś niezbędny, gdy decydujesz się na tydzień ciemności, a ludzie zaczynają panikować i kontaktować się z tobą. Oczywiście nigdy byśmy tego nie zrobili… ale tak wiesz.
Odkrycie tygodnia
odwlekanie to wtyczka do przeglądarki Chrome, która może pomóc zmienić Twoją przeglądarkę w maszynę produktywną. W jednej części jest to narzędzie do śledzenia czasu, a częściowo blokowanie witryn.
Potrzebujesz spuścić głowę i pracować nad projektem przez 2 godziny? Odprężenie może sprawić, że nie skończysz w żadnych króliczych norach na Twitterze (chyba że jest to oczywiście część twojej pracy, tak jak w przypadku wielu z nas).
Możesz blokować wyznaczone strony na określony czas lub po prostu śledzić, ile razy dziennie odwiedzasz określone witryny. Wersja płatna zawiera nawet wizualizacje danych pokazujące, w jakie dni i godziny korzystasz z określonych witryn i aplikacji.
Wtyczka deprocrastination jest bezpłatna jako Wtyczka do przeglądarki Chrome.
Kluczowe wnioski z tego odcinka:
- Przeczytaj książki Mike'a: Pisanie białych ksiąg i Uruchomić.
- Śledź Mike'a dalej Instagram.
- Badać mykidsadventures.com.
- Sprawdź Raport branżowy 2019 o marketingu w mediach społecznościowych i Podcast marketingu w mediach społecznościowych.
- Zegarek Podróż.
- Wypróbuj wtyczkę do przeglądarki Chrome deprocrastination.co.
- Sprawdzić Social Media Marketing World 2020.
- Oglądaj ekskluzywne treści i oryginalne filmy z Social Media Examiner na Youtube.
- Oglądaj nasz cotygodniowy talk show w mediach społecznościowych w piątki o godz. 10:00 czasu pacyficznego Crowdcast.
Pomóż nam rozpowszechniać informacje! Poinformuj swoich obserwujących na Twitterze o tym podcastu. Po prostu kliknij tutaj teraz, aby opublikować tweet.
Jeśli podobał Ci się ten odcinek podcastu Social Media Marketing, proszę przejdź do iTunes, wystaw ocenę, napisz recenzję i zasubskrybuj. I jeśli słuchasz programu Stitcher, kliknij tutaj, aby ocenić i zrecenzować ten program.
Co myślisz? Co myślisz o tym, jak stać się niezbędnym? Podziel się swoimi komentarzami poniżej.