Uważaj na grupy na Facebooku. Niech żyją społeczności!: egzaminator mediów społecznościowych
Grupy Na Facebooku Facebook / / September 26, 2020
Uważam, że społeczności są niezbędne dla firm.
Kiedy usłyszałem, jak Mark Zuckerberg powiedział: „Grupy są sercem doświadczenia” na konferencji F8 2019, zastanawiałem się: „Jaki jest tutaj prawdziwy cel Marka?”
Dziś chciałbym sprawdzić, czy marketerzy, twórcy lub firmy powinni powierzać swoje społeczności Facebookowi.
Ale najpierw historia.
Kiedyś… Facebook był dla nas wszystkich
Na początku istniały możliwości transformacji dla prawie każdej firmy związanej z Facebookiem.
Do 2009 roku firmy wychodzą z poważnego krachu na rynku.
Rozpaczliwie szukali ekonomicznych alternatyw, aby promować swoje produkty i usługi.
W tamtych czasach każda firma mogła szybko zwiększyć liczbę obserwujących na Facebooku, a fani mogliby zobaczyć, co publikuje strona.
Komentarze były liczne. Ludzie byli NAPRAWDĘ zaangażowani. I to wszystko było darmowe.
Firmy pomagają rozwijać się Facebookowi
Do 2011 r. Firmy intensywnie promowały Facebooka - od drukowania logo Facebooka na swoich produktach po wspominanie o platformie w reklamach.
Na przykład w 2011 roku marki takie jak Pepsi, Budweiser i Sketchers zakończyły swoje reklamy Super Bowl z odniesieniem do Facebooka.
Oto jeden od Energiczny z udziałem Eminema:
Wyobraź sobie, że płacisz 1 milion dolarów dla Eminema i kolejne 3 miliony dolarów dla Foxa na umieszczenie reklamy podczas Super Bowl.
A głównym wezwaniem do działania było… zgadłeś - aby odwiedzić ich stronę na Facebooku.
Dziś wydaje się to szalone. Wtedy właśnie to robili marketerzy - wskazywali wszystkim na Facebooka.
Wszyscy, wszędzie, promowali Facebooka. I było dobrze.
Dziś Strona Lipton na Facebooku ma ponad 7,5 miliona fanów, ale ich średni post zyskuje około 100 polubień, czyli niewielki fragment grupy odbiorców, którą udało im się zdobyć.
Gdybyśmy mogli zajrzeć do ich statystyk na Facebooku, prawdopodobnie bylibyśmy zszokowani tym, jak mały jest ich naprawdę zasięg, biorąc pod uwagę liczbę ich fanów.
Twoja strona na Facebooku: Opuszczona metropolia
To ważna część historii.
W połowie 2012 r. Facebook zasygnalizował, że zasięg organiczny został zmniejszony i że gdy się pojawią, nadejdzie coś większego wprowadzili promowane postysposób na zwiększenie zasięgu stron.
Około 9 miesięcy później Zuckerberg powiedział: „Kanał informacyjny to jedna z najważniejszych rzeczy, które stworzyliśmy. Sposób, w jaki wszyscy udostępniamy, zmienia się, a kanał aktualności musi ewoluować wraz z tymi zmianami ”.
Facebook dokonał poważnej zmiany do swojego kanału informacyjnego, wprowadzając większe obrazy i oferując użytkownikom większą kontrolę.
Ukryty pod tymi aktualizacjami graficznymi i słowami Zuckerberga oznaczał inny rodzaj zmiany - oczekiwaną ewolucję. Zmiana byłaby wymuszona na stronach.
Do końca 2013 roku strona na Facebooku zasięg spadł aż o 44%.
„Facebook zirytował wielu marketerów i administratorów stron w tym ogłoszeniu, mówiąc, że mogą nadrobić różnicę w zasięgu reklamą lub zwiększeniem liczby postów” - wyjaśnił AdWeek.
To tak, jakby Zuckerberg powiedział: „Zapłać nam, a my zwrócimy Ci to, co zbudowałeś”.
Marketerzy podzieleni przez zmiany algorytmów
Wraz ze zmianami kanałów informacyjnych zaczął się wielki podział w branży marketingu w mediach społecznościowych.
Powstały dwa obozy marketerów.
W jednym obozie pragmatyczny marketer powiedział: „Możemy swobodnie istnieć na tej platformie, więc po prostu się uśmiechnij i wessij to.”
Argumentowali, że Facebook zrobił tak wiele dla biznesu i że powinniśmy przyjąć zmiany i iść z duchem czasu. Zasadniczo Zuckerberg jest naszym życzliwym królem i nie chcemy stracić jego zaufania.
W drugim obozie sceptyczny marketer powiedział: „Facebook to inwestycja, która wcześniej przynosiła rezultaty, a teraz nie jest już pewna”.
W tym obozie to marketerzy pomogli szybko przyspieszyć sukces i sławę platformy, a teraz tracili darmowe korzyści.
Firmy zaczęły się zastanawiać, czy mogą powierzyć Facebookowi swoją przyszłość.
Marketerzy, którzy są w pobliżu od jakiegoś czasu, znają resztę historii.
Facebook nadal ograniczał zasięg postów. Dziś jest to drobny ułamek tego, czym kiedyś było.
Na przykład w przypadku Social Media Examiner dobry post dotrze do około 20 000 z naszych 545 000 fanów stron (około 3,7%).
Bez większego wysiłku dodaliśmy około 20 000 fanów w ciągu ostatniego roku. Czy te 20 000 osób jest częścią grupy, która widzi nasze posty? Nie mamy pojęcia.
Jedno wiemy na pewno: Większość naszych fanów NIGDY nie zobaczy żadnego z naszych postów (chyba że jesteśmy gotowi zapłacić za zasięg).
Obecnie marki nie wspominają już o Facebooku w swoich reklamach. Logo Facebooka zostało usunięte z etykiet większości produktów.
Marketerzy odegrali zasadniczą rolę, aby Facebook stał się dobrze znany. Odegraliśmy swoją rolę w Social Media Examiner wg publikowanie setek artykułów związanych z Facebookiem w ciągu ostatnich 10 lat.
Dziś strony na Facebooku okazały się inwestycją, która nie przynosi już wielu organicznych owoców.
Czy powinniśmy to przewidzieć?
Czy byliśmy chwilowo zaślepieni obietnicą uwagi?
Czy ta ostrzegawcza opowieść mogłaby się powtórzyć?
Grupy na Facebooku deklarowane jako przyszłość
Wrócić do Przemówienie Zuckerberga na F8 w 2019 roku. Powiedział: „Przeprojektowaliśmy Facebooka, aby społeczności były tak samo ważne jak przyjaciele”.
- W grupach na Facebooku aktywnych jest 400 milionów ludzi - wyjaśnił.
Skorzystaj ze szkolenia marketingowego YouTube - online!
Chcesz zwiększyć swoje zaangażowanie i sprzedaż w YouTube? Następnie dołącz do największego i najlepszego zgromadzenia ekspertów ds. Marketingu YouTube, którzy dzielą się swoimi sprawdzonymi strategiami. Otrzymasz szczegółowe instrukcje na żywo Strategia YouTube, tworzenie filmów i reklamy w YouTube. Zostań bohaterem marketingu YouTube dla swojej firmy i klientów, wdrażając strategie, które przynoszą sprawdzone rezultaty. To jest szkolenie online na żywo od Twoich znajomych z Social Media Examiner.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ SZCZEGÓŁY - SPRZEDAŻ KOŃCZY SIĘ 22 WRZEŚNIA!Jeśli więc tak wiele osób jest aktywnych w grupach, po co naciskać, aby więcej osób było bardziej aktywnych w grupach?
Zbadajmy kilka możliwości:
# 1: Ludzie opuszczają Facebooka.
Przynajmniej w Ameryce ludzie odchodzą z Facebooka.
Niedawno odkryła to załoga w Edison Research (ci sami ludzie, którzy przeprowadzają sondaże wyborcze) 15 milionów mniej Amerykanów korzystało z Facebooka niż kilka lat temu.
Największy spadek odnotowano wśród osób w wieku od 12 do 34 lat - w kolejnym pokoleniu.
2018 badanie przeprowadzone przez Pew Research wykazało, że tylko 51% nastolatków w wieku 13–17 lat korzysta z Facebooka, w porównaniu z 71% w 2017 r.
Podczas F8 Zuckerberg połączył Facebooka i Instagram, kiedy mówił o firmie. Być może dlatego, że Instagram jest jedyną platformą firmy z możliwościami rozwoju.
# 2: Facebook coraz trudniej gromadzi dane.
Facebook rozpocznie szyfrowanie prywatna komunikacja, a Zuckerberg przyznaje, że to jeszcze bardziej zmniejszy ich zdolność namierzania.
W wywiad dla magazynu WiredZuckerberg powiedział: „Prawdą jest, że jeśli mamy dostęp do mniejszej ilości informacji, to w dużej mierze zajmuje to nasz ranking w zakresie systemów filtrujących, co sprawia, że są one nieco mniej skuteczne. To jest coś, z czym będziemy musieli radzić sobie we wszystkim, co chcemy robić, a nie tylko w reklamach ”.
Facebook ogłosił również, że planuje to zrobić konsumentom łatwiej jest usunąć swoje dane poza siedzibą firmy kolekcja.
Ponadto popularne przeglądarki internetowe, takie jak Firefox i Safari, również ułatwiają blokowanie piksela Facebooka.
# 3: Grupy pozwalają Facebookowi zbierać dane o hiper-targetowaniu.
Jeśli ludzie prowadzą bogate rozmowy w grupach na Facebooku, staje się to podatnym gruntem dla Facebooka do wydobywania danych.
„Im więcej ludzi zbiera się, aby rozmawiać o swoich zainteresowaniach - politycznych, finansowych czy religijnych - tym więcej danych może zebrać Facebook. Nie ma nic bardziej smakowitego dla Facebooka niż zapraszanie ludzi do grup i rozmów ”- powiedział Adam Levin, ekspert ds. Prywatności Zegarek rynku.
# 4: Facebook POTRZEBUJE nas do tworzenia i pielęgnowania grup.
Jeśli Facebook może sprawić, że grupy będą bardzo solidne dla firm, może to stać się nowym sposobem ewangelizacji Facebooka przez firmy.
Facebook wprowadził DUŻO nowych funkcji dla grup w 2019 r., w tym podłączenie grupy do strony.
Jeśli to prawda, że (1) mniej osób korzysta z Facebooka, (2) dane te będą trudniejsze do zebrania oraz (3) że grupy stanowią idealne miejsce dla firmy do zbierania lepszych danych targetowania dla reklamodawców, następnie…
Facebook naprawdę potrzebuje grup, aby odnieść długofalowy sukces.
To może wyjaśniać, dlaczego Facebook rozpoczął niedawno swoją pierwszą dużą kampanię reklamową.
I zgadnij, co jest głównym celem tych reklam? Zgadłeś, Grupy!
Sprawdź tę reklamę z Facebooka:
Myślę sygnały są wyraźne: Facebook potrzebuje dziesiątek tysięcy ludzi do tworzenia i pielęgnowania grup. Potrzebuje setek milionów ludzi, aby aktywować się wewnątrz grup.
Marketer: Uważaj na grupy na Facebooku
Jeśli Facebook tak bardzo dba o grupy, dlaczego porzucił grupę na Facebooku app pod koniec 2017 roku?
W 2014 r., Gdy aplikacja Grupy została wydzielona, „Grupy miały już 700 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie, był to kolejny logiczny cel„ uwolnienia ”” - stwierdził Artykuł Mashable.
Jednak dzisiaj musisz otworzyć aplikację Facebook i przejść do Grup dyskusyjnych.
Domyślam się, że większość ludzi prawdopodobnie widzi posty grupowe TYLKO podczas przewijania kanału wiadomości.
Oznacza to, że posty Twoich grup konkurują bezpośrednio z reklamami i aktualizacjami osobistymi.
Musimy zadać sobie kilka bardzo ważnych pytań:
P1: Czy powinniśmy ewangelizować grupy na Facebooku naszym klientom, potencjalnym klientom i fanom?
To prawda, że grupy na Facebooku stają się bardzo solidne i potężne dla administratorów. Grupa na Facebooku jest obecnie prawdopodobnie najlepszą opcją rozwoju społeczności dla marketerów, a grupy są swobodnie budowane w oparciu o solidną platformę Facebooka.
Ale jeśli my, jako marketerzy, zaczniemy kierować naszych klientów i potencjalnych klientów do grup na Facebooku, czy jest to coś innego niż włączenie Facebooka do reklamy telewizyjnej?
Czy stawiamy pieczęć aprobaty na platformie i stajemy się nieświadomymi ewangelistami Facebooka?
Czy zbudowanie plemienia na platformie, z której ludzie odchodzą, jest mądrą decyzją biznesową?
Czy mądrze jest budować nasze plemię na dzierżawionym terenie?
P2: Czy Facebook zrobi grupom to, co zrobił ze stronami na Facebooku?
Pomyśl o swojej stronie na Facebooku. Teraz spójrz w przyszłość i zadaj sobie pytanie: „Czy stanie się to również z grupami na Facebooku?”
Niedawno przeprowadziliśmy ankietę na Facebooku pokazaną poniżej:
Dwie trzecie z prawie 700 administratorów grup na Facebooku stwierdziło, że zasięg ich postów grupowych spada. Być może zmiana już się rozpoczęła.
„W nie tak odległej przyszłości administratorzy grup będą nie tylko wykonywać ciężką pracę związaną z utrzymaniem aktywności grup, będziemy musieli zapłacić Facebookowi za przywilej prowadzenia Twojej grupy w sposób, którego dziś nie możemy sobie nawet wyobrazić ”- przewiduje Gina Bianchini, założyciel Mighty Networks.
P3: Jakie są alternatywy dla grup na Facebooku?
Jeśli martwisz się o grupy na Facebooku, jakie masz inne opcje?
Poza Facebookiem jedyną dużą platformą społecznościową, która oferuje grupy, jest LinkedIn. I szczerze mówiąc, te grupy są bladym cieniem tego, czym kiedyś były.
Inną opcją jest zbudowanie własnego rozwiązania przy użyciu starych, dobrych forów. Oferty WordPress BBPress i istnieje wiele opcji innych firm.
Możesz także odkrywać specjalne platformy, takie jak Luźny lub Mighty Networks.
W Social Media Examiner poważnie badamy nasze możliwości.
Co więc zrobisz ze swoją społecznością?
Co myślisz?
Martwisz się o budowanie swojej społeczności na Facebooku? Czy myślisz, że Facebook będzie „przynętą i zmienił” i ostatecznie obciąży grupy za dotarcie do ich społeczności?
Co planujesz zmienić, jeśli cokolwiek? Czy przesadzam? Porozmawiajmy. Zostaw komentarz poniżej.