Uwaga do siebie: czy powinieneś zamieszczać zdjęcia swoich dzieci online?
Unplugged Media Społecznościowe / / March 18, 2020
Ostatnia aktualizacja dnia

Ale teraz, gdy jestem rodzicem, powstaje pytanie: czy mogę publikować zdjęcia mojego dziecka w Internecie? Oto spojrzenie na debatę i moje zdanie na jej temat.
Zawsze bardzo dobrze czułem się w obecności online. Dorastałem, publikując swoje najgłębsze, najbardziej zawstydzające wewnętrzne myśli na temat Xanga, moje najgorsze próby death metalowych piosenek na MySpace oraz moje osobiste zdjęcia i niezgłoszoną specjalizację na TheFacebook.com. Ale teraz, gdy jestem rodzicem, powstaje pytanie: czy można publikować zdjęcia moich dzieci w Internecie?
Od pięciu lat poruszam się w tym temacie, więc ucieszyłem się, gdy jeden z moich ulubionych podcastów poruszył ten temat. Został opisany w ostatnim odcinku WNYC Uwaga do siebie (dawniej znane jako „New Tech City”).
Uwaga do Self ma transzę torby pocztowej słuchacza, a także w tensłuchacz zadał pytanie:
„Zastanawiałem się, czy słusznie mogę po prostu ślepo opublikować zdjęcie po zdjęciu całego życia mojego 3-latka w mediach społecznościowych. Czy powinienem zacząć usuwać każde zdjęcie, dopóki nie będzie wystarczająco duży, aby wyrazić zgodę? A może tak właśnie jest dorastać w cyfrowym świecie? ”
Aby odpowiedzieć na pytanie słuchacza, gospodarz Manoush Zomorodi zebrał całkiem niezły zespół, swojego producenta wykonawczego Jen Poyant i Hillary Frank z Najdłuższy najkrótszy czas sława. Cała trójka podeszła do stołu z różnym stopniem zadowolenia z publikowania zdjęć dzieci w Internecie.
Manoush, mający dość publiczną karierę, nic nie publikuje. Oddziela swoją publiczną osobowość od osobistej i tak naprawdę nie ma tej drugiej w Internecie.
Jen, samotna mama, płodzi, by dzielić swoje życie - i życie swojego dziecka - z rodziną i przyjaciółmi, którzy w przeciwnym razie mogliby nie rzucić okiem na codzienne życie córki. Podobało mi się jej uzasadnienie.
Posty Hillary rozsądnie, zwykle tylko kąty boczne i rysunki, nic nie można zidentyfikować.
Manoush, Jen i Hillary rozprawiają o swoich podejściach, które prowadzą do satysfakcjonującej, ale niejednoznacznej dyskusji - nie ma oczywistej właściwej odpowiedzi. Ale istnieją pewne bardzo ważne obawy dotyczące zgody i tego, jak dziecko może się czuć, będąc w grupie 92 procent dzieci w Stanach Zjednoczonych którzy są obecni cyfrowo, zanim skończą dwa lata.
Moje osobiste zdanie:
Miałem te obawy sam. Mój prywatny Kanały Facebook i Instagram to właściwie wyłącznie zdjęcia moich dzieci i moich śniadań. Nigdy nie zapytałem, czy to w porządku, a mimo to jestem pewien, że ani moje dzieci, ani moje śniadania nie zrozumiałyby w pełni implikacje zamieszczenia czegoś w Internecie w sposób nieusuwalny dla przyjaciół, rodziny i NSA, aby przejrzeć nieograniczoną kwotę czasu.
Zastanawiam się: Co jeśli mój syn skończy 13 lat i zdecyduje, że chce wyszorować wszystkie setki zdjęć, które opublikowałem w mediach społecznościowych? Czy będzie miał tę umiejętność? Czy będę miał tę zdolność?
W tej chwili chciałbym tak myśleć. Mogę „usunąć” moje konta Facebook i Instagram. Ale jak wiemy, nawet zdjęć nie ma Snapchat są tak ulotne i odwołalne, jak zamierzamy. Wiem, że dane są trudne do zniesienia.
Chciałbym jednak w dobrej wierze podchodzić do publikowania zdjęć w Internecie. Tak, ktoś może włamać się na Facebooka lub Instagrama i zebrać wszystkie opublikowane tam zdjęcia i zrobić… coś z nimi? Prawdą jest również to, że ktoś mógł włamać się do mojego domu i ukraść wszystkie moje albumy ze zdjęciami. Prawdą jest również to, że ktoś może zrobić mi zdjęcie mojego telefonu z moimi dziećmi podczas spaceru ulicą.
Jeśli chodzi o kontrolowanie swojego wizerunku na świecie, istnieje pewien stopień bezskuteczności. Nie twierdzę, że jestem gotowy, aby zacząć kupować banery reklamowe przedstawiające zdjęcia mojego syna siedzącego w toalecie. Mówię, że tak, istnieją zagrożenia, ale powody, dla których warto udostępniać zdjęcia rodzinie i znajomym, szczególnie ci, którzy mieszkają setki kilometrów stąd, są bardziej przekonujący niż niezliczone sposoby, w jakie te obrazy mogą być zagrożone.
Może za 10 lat mój syn będzie mnie nienawidził, że opublikowałem wideo, w którym tańczy i śpiewa w piżamie Taylorowi Swiftowi. Ale może mnie też nienawidzić za opowiadanie zabawnej, ale krępującej historii jego wielkiej rodzinie w Święto Dziękczynienia.
Jeśli pozostanie ze mną i mamą wystarczająco długo, będzie musiał być regularnie umartwiony. Myślę, że to jest równe dla kursu. Media społecznościowe to sposób, w jaki dzielimy nasze życie teraz i powstrzymywanie tych radosnych, zabawnych lub znaczących chwil z bliskimi ci, którzy chcą poczuć związek z jego życiem, byliby tak śmieszni, jak błaganie o piątą przy świątecznej kolacji stół.
„Więc jak tam dzieciak?”
„Powiem ci, kiedy będzie miał 18 lat i może wyrazić zgodę”.
W każdym razie, posłuchaj podcastu „Notatka dla siebie”. Ten jest dobry. A następnie daj nam znać swoją opinię na ten temat w komentarzach poniżej. Jestem zainteresowany!
Uwaga do siebie - czy powinieneś zamieszczać zdjęcia swoich dzieci online?