Google, Wikipedia Wśród witryn „Going Dark” dziś, aby protestować przeciwko proponowanym ustawom antypirackim w Kongresie
Google Internet / / March 18, 2020

Wikipedia przedstawiła dziś tylko tę ciemną stronę w proteście przeciwko ustawom antypirackim.
Kilka popularnych stron internetowych dobrowolnie zamknięto dziś, aby protestować przeciwko ustawom w Kongresie, które dawałyby rządowi, kierując się biznesem, władzę do zamykania witryn, które rzekomo naruszają amerykańskie prawa autorskie.
Wśród witryn, które są dziś „czarne” przez 12 do 24 godzin, są Wikipedia, Craigslist, Boing Boing i Reddit. Google miał czarny pasek na swoim słynnym zmieniającym się logo, a Amazon miał wyraźny link do powodów sprzeciwiania się przepisom.
Rachunki - SOPA w domu i PIPA w Senacie - są wspierane przede wszystkim przez MPAA, ramię legislacyjne branży filmowej. Ma budżet w wysokości 100 milionów dolarów na lobbing, który jest w rękach byłych członków Kongresu, takich jak były Sen. Chris Dodd, który jest obecnie CEO MPAA z wynagrodzeniem podstawowym w wysokości 1,5 miliona USD.
Działanie MPAA jest powtórzeniem poprzednich sprzeciwów wobec telewizji, magnetowidów, telewizji kablowej i innych osiągnięć technicznych, które według firm filmowych zniszczyłyby ich model biznesowy.
Według Davida Gewirtza, ówczesnego szefa organizacji filmowej, podczas walki MPAA z magnetowidempowiedział podczas przesłuchań w Kongresie: „Mówię wam, że magnetowid jest skierowany do amerykańskiego producenta filmowego i amerykańskiej publiczności, tak jak dusiciel z Bostonu jest sam w domu kobiety”.
Jeśli SOPA przejdzie, posiadacze praw autorskich będą mogli złożyć skargę do organów ścigania i zamknąć strony internetowe. Wyszukiwarki i inni dostawcy musieliby blokować nieuczciwe witryny na polecenie sędziego. Witryny mogą zostać ukarane za hosting pirackich treści - a firmy internetowe obawiają się, że mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za działania użytkowników.
Boing Boing napisał: „Utworzenie jednego linku wymagałoby sprawdzenia milionów (nawet dziesiątek milionów) stron, aby upewnić się, że nie było nas na niektórych co wpływa na zdolność pięciu hollywoodzkich studiów filmowych, czterech międzynarodowych wytwórni płytowych i sześciu globalnych wydawców do maksymalizacji zyski ”.
Google ostrzegł że wpływ takiego ustawodawstwa byłby daleko idący.
„YouTube natychmiast po prostu stałby się ciemny”, powiedział Bob Boorstin, dyrektor ds. Polityki publicznej Google. „To nie mogło działać”.

Do tej pory Google działał mniej więcej jako zarząd cenzury, wdrażając Powiadomienie o usunięciu DCMA (Digital Millennium Copyright Act) gdzie właściciele praw autorskich mogą poprosić Google o pobranie materiałów naruszających prawa autorskie z indeksu wyszukiwania Google - skutecznie pobierając je z Internetu. Pytanie brzmi, czy to wystarczy?
Co myślisz? Czy rząd powinien zająć się zarządzaniem Internetem, czy też powinniśmy trzymać się już istniejącego systemu?