Ostateczna wersja przeglądarki Firefox 4 została dziś wydana i już ją testujemy. Nowa wersja dotarła na czas i zgodnie z harmonogramem. Do tej pory osiągnął już ponad 2,5 miliona pobrań i aktualizacji. Wiele zmieniło się od wersji 3.6. Jeśli korzystałeś z wersji Release Candidate, nie powinno to być dla Ciebie niczym nowym (z wyjątkiem tego, że ta wersja powinna być bardziej stabilna). Pełny przegląd Firefox 4 po pierwszym wrażeniu po skoku.
Za bardzo unikałem plątania się z RC, ponieważ naprawdę chciałem, żeby ostateczna wersja mnie zaskoczyła (gdyby były ku temu powody). I tak się stało. Przede wszystkim dlatego, że jest przenośna wersja był dostępny od razu - w przypadku starszych wersji wersja przenośna była opóźniona o kilka dni. Jestem wielkim fanem przenośnych aplikacji, więc wyobraź sobie moje zdziwienie, kiedy kliknąłem „Sprawdź aktualizacje” i zobaczyłem, że jest już dostępny.
Groovy nowy interfejs i prędkość
To, co zauważyłem zaraz po aktualizacji, to szybkość Firefoksa 4, zarówno podczas uruchamiania, jak i ładowania stron. Wydaje się, że rzeczy dzieją się szybciej. Wystąpił błąd w ciągu pierwszych kilku minut (

Nowy interfejs wygląda świetnie, wydaje się, że daje użytkownikowi więcej przestrzeni do oddychania. Jest dość podobny do Google Chrome, ale należało się tego spodziewać. Jednak lepiej integruje się z Windows 7. Jeśli szukasz menu rozwijanych, po prostu naciśnij Alt, a dostaniesz je ...
Kolejną dobrą rzeczą jest to, że ślad pamięci wydaje się znacznie zmniejszony. Przy otwartych 9 kartach (w tym odtwarzaniu wideo z YouTube) po prostu utrzymywał poniżej 400 MB; który jest mniej więcej taki sam jak Google Chrome.

Wbudowana synchronizacja
Podoba mi się pomysł dodania wbudowanej funkcji synchronizacji. Konfiguracja jest łatwa jak ciasto (po prostu założysz konto i dostajesz klucz synchronizacji - przechowuj to dobrze, bo nawet Mozilla go nie ma), a następnie możesz mieć wszystko w przeglądarce - w tym zakładki i karty - na wszystkich komputerach, których używasz. Obecnie używam Dropbox za to, ale mogę się jeszcze zastanowić. Zobaczymy, jak to się potoczy w tym aspekcie…

Karty aplikacji
Fantastycznym pomysłem (inspirowanym Chrome) w nowym Firefoksie 4 są zakładki aplikacji. Pozwala to przypiąć często używane strony do paska kart. Będą świecić, gdy wydarzy się coś nowego i nie będziesz musiał ich ponownie otwierać. Już przypiąłem Gmaila i Czytnika Google. Oszczędza dużo miejsca i mogę powiedzieć, że dużo z tego skorzystam.

Teraz mamy również menedżera dodatków, dzięki czemu łatwiej jest uzyskać nowe dodatki. Wygląda jednak podobnie do Chrome, menu opcji… A może to tylko ja… :)

I może to znowu moja opinia, ale renderowanie strony również wydaje się bardziej dopracowane.
Pierwsze wrażenie „końcowe”
Firefox 4 to zdecydowanie ulepszenie, które pozwala uzyskać to, co najlepsze z obu światów (stary Firefox i Google Chrome - dlaczego nie przyznać?). Wydajność również wydaje się dość świetna, ale musimy zobaczyć, jak radzi sobie z długoterminowym użytkowaniem. Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre, choć…
Pobierz Firefoksa 4 z oficjalnej strony Mozilli. A jeśli interesują Cię dane demograficzne, możesz zobacz, które kraje najczęściej korzystają z nowej wersji Firefoksa.