Nie dostałem tego w latach 90., teraz ...
Miscellanea / / April 05, 2020
Słynny komik Cem Yılmaz złożył szczere oświadczenie w wywiadzie, w którym uczestniczył.
komikCem Yilmaz, Jako prelegent brał udział w programie „Małe czaty”.
Cem Yılmaz, stwierdzając, że komedia jest produkowana wspólnie z publicznością, powiedział o trudnościach bycia komikiem: „Razem produkujemy dowcip w komedii. Publiczność w ogóle nie cieszy się, gdy jest adresatem dowcipu. To jest reguła tego biznesu. Publiczność nie chce być ofiarą żartu, nie chce być tym, o czym rozmawiasz; chce być twoim modelem. Na przykład, jeśli tematem jest bigoteria, słucha go i mówi: „To nie ja, obok mnie”. Mówię, że wszyscy umrzemy: „Okej, ale to nie ja, pójdzie tuż obok mnie”. W tym sensie komik ma niewielu przyjaciół. Życie jest zgodne z innymi zawodami związanymi z nicią bawełnianą. ”
Stwierdzając, że śmiech jest kwestią obrony, Cem Yılmaz powiedział, że są ludzie, którzy twierdzą, że nie śmieję się ze wszystkiego, ale ciało zrobiło to mimowolnie, to było tak dziwne, że znosiliśmy takie upodobania powiedział. Yilmaz, który mówi, że tak naprawdę szukamy odpowiedzi na wiele pytań, odpowiada na to pytanie w następujący sposób:
90stwierdzając, że nie został zrozumiany, kiedy zaczął pojawiać się na scenie i po wielu latach spotkał się z tytułem „mistrza komika”. Yilmaz, profesjonalista, starając się nie być śmieszny, powiedział, że praca w jak najszerszym zakresie od idei „co sprzedaje” przyniosła szkolenie, i na początku było to trudne.
Mówiąc, że mała publiczność obserwowała go, kiedy pojawił się na scenie, Cem Yılmaz nigdy nie dotarł do publiczności: „Hej, tu jest komik, którego pokochasz”. 50 osób i tak mnie obserwowało. Potem osiągnęli 100 z własnej woli. Powód, dla którego byłem na scenie 2 tys. Osób i 5 tys. Osób, nie był związany z rewizją ani transformacją. Chcieli oglądać - powiedział.
ŹRÓDŁO: DHA