Spółdzielnia damska w Denizli zaczęła wysyłać produkty za granicę
Miscellanea / / December 17, 2021
Hatice Elvan, szefowa 84-osobowej spółdzielni kobiet, powiedziała: „Chcemy mieć spółdzielnię, w której będziemy mogli dotykać więcej kobiet z większą liczbą członków”. powiedział.
Założona 2 lata temu w dzielnicy Çal w Denizli kobieta spółdzielnia oprócz sprzedaży krajowej zaczęła wysyłać produkty do Holandii, Belgii i Austrii.
Przy wsparciu burmistrza Çal Fethi Akcan 7 przedsiębiorczych kobiet spotkało się 2 lata temu, „Kobiety pracujące wygrają” Z hasłem założyła Spółdzielnię Kobiet Çal.
W krótkim czasie spółdzielnia, do której należały 84 kobiety, została wyremontowana przez Gminę Çal i przeniesiona do Centrum Sprzedaży Produktów Lokalnych. W przebudowanym budynku dworca autobusowego można kupić 24 rodzaje produktów, w tym odzież, oliwę, winogrona i oliwki. jest oferowany.
Przedsiębiorcze kobiety zaczęły dostarczać to, co produkują pod dachem spółdzielni, nabywcom na rynku zagranicznym poprzez e-commerce.
Kobiety wysłały pierwsze partie melasy, winogron i tymianku do Holandii, Belgii i Austrii.
„ZACZĄLIŚMY W TYM SPOSÓB”
Prezes Spółdzielni Hatice ElvanStwierdził, że w krótkim czasie przebyli długą drogę. Podkreślając znaczenie udziału kobiet w gospodarce, Elvan powiedział:
„Wyruszyliśmy na tę drogę, aby to osiągnąć. W naszym sklepie prezentujemy produkty wykonane przez nasze kobiety w domu. W ten sposób utorowaliśmy im drogę. Chcemy mieć spółdzielnię, w której będziemy mogli dotykać więcej kobiet z większą liczbą członków”.
Gülcan Gölcü, jeden z członków spółdzielni, „Cieszymy się, że możemy się stąd otworzyć na cały świat. Bycie kobietą przedsiębiorcą to wspaniałe uczucie. Ponieważ im więcej produkujemy, tym więcej ludzi możemy współpracować. Popyt jest bardzo dobry i od czasu do czasu nie nadążamy”. powiedział.
Birsen Şahinarslan, dziękując kibicom, „Zastanawiałem się, w jaki sposób mogę przyczynić się do rozwoju mojej rodziny w domu. Uczęszczałam na kursy dziewiarskie dla dzieci. Tak zaczęłam robić na drutach lalki. Dodatkowo wystawiam swoje produkty takie jak tarhana i syrop wiśniowy w miejscu sprzedaży. Bardzo się cieszę, że przynoszę chleb do domu”. powiedział.
„NASZYM CELEM JEST WYJŚCIE NA RYNEK ZAGRANICZNY”
Burmistrz Fethi Akcan powiedział, że kobiety zaczęły sprzedawać swoje wyroby rękodzielnicze zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym.
Akcan stwierdziła, że kobiety, które są członkami spółdzielni, produkują to, co produkują w domu zarówno w Internecie, jak iw miejscu sprzedaży.
„Cała żywność ekologiczna produkowana przez nasze kobiety-przedsiębiorcy tutaj. Do tej pory nadal prowadzą e-commerce w Internecie. Istnieje zapotrzebowanie z zagranicy na naszą melasę, winogrona i tymianek. Nasze pierwsze paczki trafiły do Holandii, Belgii i Austrii i cieszymy się z tego. Naszym kolejnym celem będzie zwrócenie się na rynek zagraniczny.”