Matka z Sivas opiekuje się trójką swoich niepełnosprawnych ruchowo dzieci!
Miscellanea / / May 08, 2022
Mevlüde Kelleci, lat 40, mieszkająca w Sivas i mająca czworo dzieci, poświęciła swoje życie trojgu dzieciom z autyzmem i niepełnosprawnością fizyczną. Kelleci jest doceniany przez wszystkich za jego oddanie i oddanie życiu.
Mevlüde Kelleci, mieszkająca w dystrykcie Mehmet Paşa w Sivas, spędza cały czas ze swoimi dziećmi, Melih (13), która ma autyzm i jest również niepełnosprawna fizycznie, oraz czteroletnimi córkami bliźniaczkami Ceren i Ceylin. Kelleci, który wzrokiem opiekuje się dziećmi, jest doceniany przez otoczenie swoim poświęceniem.
„ONI SĄ MOJĄ GAŁĄ OCZONĄ”
Kelleci powiedziała, że zrobiła wszystko dla szczęścia swoich dzieci. „Są moim oczkiem w głowie. Jestem bardzo nieszczęśliwy, kiedy płaczą. Zawsze jestem z nimi, bo wolę, żeby się śmiali" użył zwrotów. Z drugiej strony Kelleci stwierdziła również, że jej dzieci otrzymały specjalne wykształcenie. „Dbają o to bardzo dobrze, ale serce matki nie może tego znieść. Robię się niespokojny, kiedy zostawiam je w spokoju. Wolę przebywać z nimi, rzucić pracę i władzę i pobiec za nimi, niż obawiać się, że coś im się stanie.”
Oddana matka Mevlüde Kelleci
POWIĄZANE WIADOMOŚCIUrodzony głuchy Alperen może teraz słyszeć i mówić!
„WSZYSTKIE 3 SPECJALNE DZIECI”
Mówiąc, że jego życie było bardzo zajęte, Kelleci wyjaśnił swoje tempo w domu tymi słowami:
„Mam bardzo gorączkowy dzień. Zawsze ich ścigam, żeby się nie skrzywdzili. Próbuję zdobyć ich wykształcenie. Im lepsza ich przyszłość, tym lepiej dla mnie. Ponieważ wszystkie są wyjątkowymi dziećmi. Zawsze jest dla mnie lepiej i piękniej być szczęśliwym, czystym i zdrowym. Są chwile, kiedy bardzo dziękuję. Rano wysyłam najstarszego syna do szkoły za pomocą środków państwowych. Opiekuję się dziewczynami po tym, jak pójdą do szkoły. Przy okazji są oczywiście prace domowe i staram się ich nie zaniedbywać. Zabieram go do centrum rehabilitacji i widzę wiele korzyści. Moje bliźniaczki w ogóle nie szły, ich ruchy były bardzo ograniczone. Dzięki wsparciu szkoły i mojej pomocy przebyliśmy długą drogę.”
Mevlüde Kelleci poświęciła swoje życie swoim dzieciom
„Mój PAN ŚWIADCZYŁ MNIE OBCIĄŻENIE, KTÓRE MOGĘ UNIEŚĆ”
Z drugiej strony Kelleci, który powiedział, że wszystko pochodzi od Allaha, wyraził swoje męstwo tymi słowami:
„To nie zdarza się każdemu. Więc mój Pan zaufał ciężarowi, który mógłbym unieść, i uznał go za godny mnie. Na początku było mi ciężko się z tym pogodzić, ale potem szybko się z tym pogodziłam. Nie mogę zostawić dzieci i nigdzie iść, zrezygnowałam z siebie. Nie jestem szczęśliwy, kiedy wychodzę. — Zastanawiam się, co się stało, jakie były uszkodzenia? Zaczynam się denerwować”.